https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Imprezy i promocja - gorąca dyskusja na temat kulturalnej oferty Golubia-Dobrzynia

Karolina Rokitnicka
Z pomysłem organizacji pikniku na koniec wakacji w Golubiu-Dobrzyniu wyszedł Roman Tasarz w 1996 roku. Impreza cieszyła się popularnością. Po kilku latach przerwy jest wznowiona
Z pomysłem organizacji pikniku na koniec wakacji w Golubiu-Dobrzyniu wyszedł Roman Tasarz w 1996 roku. Impreza cieszyła się popularnością. Po kilku latach przerwy jest wznowiona Karolina Rokitnicka
Na posiedzeniach komisji oraz sesji Rady Miasta, a także na portalach społecznościowych - trwa wymiana zdań na temat kulturalnej oferty w naszym mieście.

Miasto zaplanowało w tym roku organizację pikniku na koniec wakacji.
- Znów wydajemy 50 tys. zł na disco polo i wracamy do pomysłu z poprzednich kadencji. Wiele razy mówiłam, że należałoby poszukać jakiejś alternatywy. Może festiwal w osiem wakacyjnych sobót albo teatr uliczny, warsztaty rzemieślnicze - coś co pasuje do naszego miasta, do jego klimatu. Warto także pomyśleć o stylowych skwerach. Zioła są wizytówką Anny Wazówny. To tanie, efektowe i wieloletnie rośliny, z których można zrobić piękne kompozycje. Mamy sporo nieestetycznych ścian, które można zmienić w atrakcje w formie muralu. W kraju powstają fantastyczne projekty, z zaangażowaniem młodzieży - uważa radna Dominika Piotrowska.

Społeczne inicjatywy
Radna poruszyła także wątek zaangażowania społeczników w organizację wydarzeń, m.in. sesje zdjęciowe i projekty robione przez Fundację Inter Pares czy wyścig kolarski przygotowany przez Tomasza Borowskiego.

- Mamy sporo szczęścia do ludzi, że mają pasję, pomysły i że za darmo robią takie niesamowite rzeczy. Jednak nie możemy się wyłącznie podpinać pod czyjeś pomysły i projekty. Zróbmy coś własnego, co będzie naszą marką, np. Festiwal Anny Wazówny. Miasto ma sztab pracowników, płacimy im, do tego jest grupa radnych, więc nie rozumiem dlaczego nie ma efektów - dodaje Dominika Piotrowska.

Własna marka
Burmistrz Mariusz Piątkowski odpowiedział, że jest otwarty na propozycję i czek a na pisemne pomysły.
- Szanuję oddolne inicjatywy. Żadnego z pomysłów pani Dominiki nie wyrzuciłam do kosza - deklaruje włodarz miasta.
Konkret jest w postaci pikniku na koniec wakacji. Odbędzie się on 25 sierpnia przy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Sosnowej. Wystąpią: Zespół Mig, Reggaeside, Singin’ Birds, Szulerzy oraz Kapela Prezesi. Ponadto pojawią się ogródki gastronomiczne i atrakcje dla dzieci. Będą też konkursy dla uczestników i zabawy z atrakcyjnymi nagrodami.

Organizację imprezy na koniec wakacji skomentował m.in. Roman Tasarz, były burmistrz Golubia-Dobrzynia:
- W końcu mogę przyłączyć się do propozycji aktualnych władz miasta i również zaprosić na wydarzenie, które jako żywo będzie pod inna nazwą Mieszczańskimi Pohulankami. Ten sam termin co był od 20 lat, ta sama firma przygotowuje wydarzenie, ten sam typ muzyki i formy zabawy. Słusznie, impreza się sprawdziła, utrwaliła i warta jest kontynuacji. Odczuwam chociaż w jednym satysfakcję z decyzji władz miasta, chociaż żałuję, ze dopiero po trzech latach przerwy, w tym jednych Pohulanek „na emigracji” w Ciechocinie.

Proponuję jeszcze, dalszym, sprawdzonym wzorem Mieszczańskich Pohulanek, zrobić losowanie nagród na kupony. Deklaruję, że ufunduję osobiście nagrodę dla uczestników Pohulanek, czy tam Pożegnania (jak zwał tak zwał). Oby pogoda dopisała, bo forma jest sprawdzona i na pewno będzie jak sprzed minionych lat - uważa Roman Tasarz.

Zobacz koniecznie: Na wakacje planujemy wydać mniej niż przed rokiem

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 11.07.2018 o 02:33, Gość napisał:

Lyda & spółka tu nie będzie żadnych pohulanek czy tym podobnych za to jest zakończenie lata jak w każdym mieście. Tylko ignorant nazywa i myśli o ludziach tak jak ty. Dobrej nocy. Może kiedyś jak sie pomylisz powiesz całą prawdę. Tego życzę

Cezar=piontek jak zwykle właczaja do swojej kampanii nienawisci rodzine, zony, dzieci, itd. Cały Piatek=macic.

g
gościu
Trele-morele nie macie co robić "cwele i gwałciciele"? Jesteście tacy mądrzy, że aż Wam "mózgi" rozwalają czaszki = a kryjecie się jak "krety" w dziurach; w dodatku śmierdzi od Was: obłudą, nienawiścią i tchórzostwem. Śmierdzące lenie i nieroby = tyle w temacie!
G
Gość
W dniu 10.07.2018 o 19:17, Gość napisał:

Ty zerwałeś się z księżyca albo nienawiść zżarła ci rozumPrzypomnę ci, bo znowu robisz z ludzi idiotów,że Tasarz robił Pohulanki na wiele lat nim został burmistrzem. Pierwsze w 1996 roku. Zrobił tez jubileuszowe XX ww Ciechocinie, bo nic nie mogący piątkowski, blokował mu je w G-D. Bajkę o Tytaniku wciskaj swoim niedorozwiniętym. Piątkowski sam nic nie może nic nie wykreuje, tylko nieudolnie naśladuje.I jeszcze jedno, robi małpując Tasarza Pohulanki za 70 tyś., w tym 50 z naszych podatków Za ile robił Tasarz? Chyba duzo mniej, a przynajmniej ostatnie na emigracji w Ciechocinie na pewno miasta nic nie kosztowały, tak samo jak te pod koniec lat 90-tych ubiegłego wieku. Czy piatkowski w ogóle zrobił cos jak był radnym dla ludzi, nie mówiąc o tym ,gdy jeszcze nie był w samorządzie?! NIC.

Lyda & spółka tu nie będzie żadnych pohulanek czy tym podobnych za to jest zakończenie lata jak w każdym mieście. Tylko ignorant nazywa i myśli o ludziach tak jak ty. Dobrej nocy. Może kiedyś jak sie pomylisz powiesz całą prawdę. Tego życzę
g
gościu

Trele-morele  ......przegiąłeś

G
Gość
W dniu 10.07.2018 o 08:42, Gość napisał:

Jedna zasadnicza różnica Tasarz robił imprezy mimo, że zadłużenie miasta narastało (jak na Titanicu, statek tonął ale orkiestra grała) a teraz zadłużnie  maleje!!!Imprezy na koniec wakacji odbywają się w wielu miastach i odbywały się, zanim "Tasarz wymyślił pohulanki".  Nie prawdą jest też, że imprezę Piatkowski robi dopiero w roku wyborczym bo ja byłem na pożegnaniu lata w zeszłym roku i było całkiem fajnie.  A tak na marginesie np Noc świętojańska i dzień piłki noznej to zupełnie nowe imprezy w GD wcześniej ich nie było

Ty zerwałeś się z księżyca albo nienawiść zżarła ci rozum

Przypomnę ci, bo znowu robisz z ludzi idiotów,że Tasarz robił Pohulanki na wiele lat nim został burmistrzem. Pierwsze w 1996 roku. Zrobił tez jubileuszowe XX ww Ciechocinie, bo nic nie mogący piątkowski, blokował mu je w  G-D. Bajkę o Tytaniku wciskaj swoim niedorozwiniętym. Piątkowski sam nic nie może nic nie wykreuje, tylko nieudolnie naśladuje.

I jeszcze jedno, robi małpując Tasarza Pohulanki za  70 tyś., w tym 50 z naszych podatków Za ile robił Tasarz? Chyba duzo mniej, a przynajmniej ostatnie na emigracji w Ciechocinie na pewno miasta nic nie kosztowały, tak samo jak te pod koniec lat 90-tych ubiegłego wieku. 

Czy piatkowski w ogóle zrobił cos jak był radnym dla ludzi, nie mówiąc o tym ,gdy jeszcze nie był w samorządzie?! NIC. 

G
Gość

Wierzący człowiek wprowadza "Noc Kupały"  - obrządek pogański.
Święto piłki nożnej - impreza dla uczczenia spadku MKS DRWĘCY do "A" klasy. 
RE-WE-LA-CJA  jest się czym chwalić. 
Obecny burmistrz nie ma zdolności przywódczych ani organizacyjnych. Bardziej skupia się tylko na tym jak wygląda.

 

 

G
Gość
W dniu 10.07.2018 o 08:42, Gość napisał:

Jedna zasadnicza różnica Tasarz robił imprezy mimo, że zadłużenie miasta narastało (jak na Titanicu, statek tonął ale orkiestra grała) a teraz zadłużnie  maleje!!!Imprezy na koniec wakacji odbywają się w wielu miastach i odbywały się, zanim "Tasarz wymyślił pohulanki".  Nie prawdą jest też, że imprezę Piatkowski robi dopiero w roku wyborczym bo ja byłem na pożegnaniu lata w zeszłym roku i było całkiem fajnie.  A tak na marginesie np Noc świętojańska i dzień piłki noznej to zupełnie nowe imprezy w GD wcześniej ich nie było

Zgadza sie zapomniałes dopisac ze jak na 13 tys miasteczko 40 osób które było to troche marny wynik biorąc pod uwage ze połowa z nich tożule  z golubia którzy przyszli na darmowe ciasto a druga połowa to rodziny samorządowców. Ale odbyła sie nie? fotki na fb wstawimy i bedzie "git" i to jest własnie wasze myslenie o rozwoju miasta. Zrobcie jedna rzecz ale z głowa.Dobrze ze mamy rok wyborczy bo dopiero by była czarna dziura tfu dup...

G
Gość
W dniu 09.07.2018 o 12:16, Gość napisał:

 Czy masz jakieś wątpliwości, że Mieszczańskie Pohulanki to autorski pomysł Tasarza? I co najmniej idiotyczne jest porównanie takiej imprezy z Bożym Ciałem czy WOŚP. Dzień Dziecka w tej formule też "powstał" w GD za Tasarza.  A Piatek to powielił. Tego, że to Tasarz na koniec wakacji wymyślił tę imprezę jak jeszcze nawet nie był burmistrzem, to mu nikt nie zabierze. A z kolei Piątkowski jest znany z plagiatów.  Nawet zdjęcia z wakacji plagiatuje od poprzednika.   

Jedna zasadnicza różnica Tasarz robił imprezy mimo, że zadłużenie miasta narastało (jak na Titanicu, statek tonął ale orkiestra grała) a teraz zadłużnie  maleje!!!

Imprezy na koniec wakacji odbywają się w wielu miastach i odbywały się, zanim "Tasarz wymyślił pohulanki".  

Nie prawdą jest też, że imprezę Piatkowski robi dopiero w roku wyborczym bo ja byłem na pożegnaniu lata w zeszłym roku i było całkiem fajnie.  A tak na marginesie np Noc świętojańska i dzień piłki noznej to zupełnie nowe imprezy w GD wcześniej ich nie było

G
Gość

Mam nadzieję, że tego nie spieprzą, bo Mieszczańskie Pohulanki były bardzo fajną imprezą i szkoda, że dopiero w roku wyborczym obecny burmistrz  zdecydował się wrócić do sprawdzonej formuły pożegnania wakacji i lata wprowadzonej przez Tasarza już ponad 20 lat temu. 

A swoją drogą czy to czasem nie plagiat? 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska