https://pomorska.pl
reklama

Inflacja nie zwalnia tempa. W listopadzie już 7,7 proc. Droższe: święta, kredyty, wyjazdy zagraniczne, topnieją oszczędności: 2.12.2021

Zbigniew Biskupski
To najwyższy wskaźnik inflacji od grudnia 2020 r. W ciągu miesiąca o cały procent wzrosły ceny żywności, ale nadal kluczową rolę odgrywają ceny nośników energii - w miesiąc skoczyły one w górę o 2,7 proc. Nadal mocno rosną też ceny benzyny, oleju napędowego i innych paliw do samochodów prywatnych - i to mimo odwrócenia trendu na rynkach światowych gdzie ropa naftowa zaczyna gwałtownie tanieć.
To najwyższy wskaźnik inflacji od grudnia 2020 r. W ciągu miesiąca o cały procent wzrosły ceny żywności, ale nadal kluczową rolę odgrywają ceny nośników energii - w miesiąc skoczyły one w górę o 2,7 proc. Nadal mocno rosną też ceny benzyny, oleju napędowego i innych paliw do samochodów prywatnych - i to mimo odwrócenia trendu na rynkach światowych gdzie ropa naftowa zaczyna gwałtownie tanieć. Piotr Krzyżanowski/Polska Press
Na koniec miesiąca Główny Urząd Statystyczny zakomunikował złe wieści. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kończącym się miesiącu w stosunku do październikowych wzrosły średnio o 1 proc., co sprawia, że w skali dwunastu ostatnich miesięcy ten wzrost wyniósł już 7,7 proc.

Szybki szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2021 r.
"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w listopadzie 2021 r. w porównaniu
z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 7,7 proc. (wskaźnik cen 107,7), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,0 proc. (wskaźnik cen 101,0)"
, podał dziś we wtorek 30 listopada 2021 r. Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Jak naprędce skomentowali analitycy, jest to najwyższy wskaźnik inflacji od grudnia 2020 r. W ciągu miesiąca o cały procent wzrosły ceny żywności, ale nadal kluczową rolę odgrywają ceny nośników energii - w miesiąc skoczyły one w górę o 2,7 proc. Nadal mocno rosną też ceny benzyny, oleju napędowego i innych paliw do samochodów prywatnych - i to mimo odwrócenia trendu na rynkach światowych gdzie ropa naftowa zaczyna gwałtownie tanieć.

Drogie święta

Nic nie wskazuje jednak by w najbliższym czasie inflacja zahamowała. Nawet jeśli ropa naftowa potanieje na stałe, to nikt nie jest w stanie przewidzieć jak mocno urosną ceny energii elektrycznej - także wskutek zmian w prawie klimatycznym UE, które nakazuje przyspieszoną dekarbonizację dla ratowania świata przed skutkami ocieplającego się klimatu.
Choć z ostatnich badań wynika, że i tak już zaplanowaliśmy okrojone średnio o połowę (850 zł) budżety świąteczne w stosunku do tych z 2019 r. (średnio 1 900 zł), to dodatkowo gwałtowanie spada siła nabywcza tych 850 zł. Nic bowiem nie wskazuje na to, by wzrost cen żywności zahamował, bo ceny paliw i energii stanowią istotny koszt w produkcji rolnej i przemysłu spożywczego.

Jeszcze droższe kredyty?

Już za kilka dni przekonamy się jakie działania w związku z dużym odchyleniem od tzw. celu inflacyjnego podejmie Rada Polityki Pieniężnej. Jednak inne decyzje niż kolejna podwyżka stóp procentowy byłyby niemałym zaskoczeniem. A to oznacza dalszy wzrost oprocentowania kredytów. Nowych konsumenci będą zaciągali mniej - co może hamować popyt, a w dalszej perspektywie produkcję. Jednak osoby już spłacające kredyty nie mają wyboru - będą musiały płacić coraz wyższe odsetki od nich.
Nie ma też dobrych wieści dla oszczędzających - nawet jeśli banki podniosłyby radykalnie oprocentowanie lokat, to i tak nie zrekompensują one w całości tracącego przez inflację naszego prywatnego kapitału czyli oszczędności. Z każdym miesiącem topnieją one coraz bardziej.
W konsekwencji także jeszcze słabszy, przynajmniej w perspektywie najbliższych miesięcy będzie złoty. To oznacza droższe wyjazdy zagraniczne, ale i wyższe ceny importowanych produktów. W sklepach zapłacimy za importowane towary bezpośrednio, a za krajowe, wyprodukowane z udziałem importowanych komponentów - za kilka tygodni poprzez podwyżki ich cen. Będzie to zresztą dodatkowy impuls dla inflacji.

Tarcza antyinflacyjna

Dodatki osłonowe, obniżki podatków nadejdą dopiero w przyszłości - aktualnie są na etapie tworzenia przepisów prawa. Gdy zadziałają, być może inflacja w styczniu-lutym będzie już dwucyfrowa.
Zresztą, jak podkreślają eksperci, tarcza antyinflacyjna jest tylko "lekiem uśmierzającym ból" a nie leczącym chorobę. Główne źródła inflacji w Polsce mają wciąż wymiar globalny - to cena jaką świat zapłacił za osłonę w pierwszych miesiącach pandemii gdy banki drukowały pieniądze, obligacje i na wszelkie inne sposoby osłabiały dolara, euro i inne waluty; teraz inflacja każe płacić za to cenę. Podobnie jak rozregulowane rynki i braki produktów (np. samochody) czy surowców na nich (np. węgiel., papier).
Nim się to wszystko ustabilizuje, musimy nauczyć się żyć z inflacją, Jednak jak długo i jaki poziom ona osiągnie w Polsce, zależy już od działań rządu, który podejmuje decyzje i w oparciu o prawo, podatki itp. kształtuje politykę gospodarczą.

Biznes

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska