Zgodnie ze statutem miasta Inowrocławia, aktualnie z inicjatywą uchwałodawczą może wystąpić grupa minimum 1000 mieszkańców. Działacze Nowoczesnej zaproponowali, aby liczbę tę ograniczyć do 150 osób.
"Liczba wymaganych osób popierających obywatelski projekt w stosunku procentowym do całkowitej liczby mieszkańców naszego miasta jest niewspółmiernie wysoka w porównaniu z dużo większymi miastami, zarówno w województwie, jak i w całej Polsce" - czytamy w petycji Nowoczesnej.
Aby wystąpić z inicjatywą uchwałodawczą w Bydgoszczy, Łodzi czy Białymstoku, wystarczy 1000 podpisów, w Gdyni - zaledwie 500, w Szczecinie - 400, w Toruniu - 150, a we Włocławku - tylko 100.
Działacze Nowoczesnej przekonują, że jeśli liczba podpisów zostanie ograniczona, "mieszkańcy poczują się podmiotem w rozmowie z ratuszem i sami zaczną pisać petycje i zgłaszać obywatelskie projekty inicjatyw uchwałodawczych".
Propozycję Nowoczesnej poparło 4 radnych opozycji. 14 koalicjantów zagłosowało przeciwko. Petycja została więc odrzucona.
- Uważam, że obowiązująca forma jest dobra. Inicjatywa podpisana przez 150 osób to inicjatywa tak naprawdę wąskiej grupki obywateli. A nam przecież chodzi o to, by rozpatrywać ewentualne inicjatywy obywatelskie, które mają szerokie poparcie. Uzyskanie 1000 podpisów nie jest przecież niemożliwą barierą do pokonania - przekonywał Tomasz Marcinkowski, przewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia.
Więcej informacji z Inowrocławia na:www.pomorska.pl/inowroclaw
Inowrocławianie czytali "Wesele" Wyspiańskiego: