https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inkubator w każdej gminie

Tekst i fot. Andrzej Bartniak
Żaden z radnych nie zagłosował przeciwko planowi dochodów i wydatków na rok 2009
Żaden z radnych nie zagłosował przeciwko planowi dochodów i wydatków na rok 2009
To najlepszy budżet od lat. Podobne sformułowanie przynajmniej kilka razy padło podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu. I trudno się z tym nie zgodzić. Przynajmniej z pozycji kierowcy. Wydatki na remonty dróg mogą przekroczyć nawet 15 mln zł. To niemal trzy razy więcej niż w 2008 roku.

Przyszłoroczne dochody szacuje się na ponad 68 mln zł. To bardzo dużo zważywszy, że w 2008 powiat mógł rozdysponować 55,4 mln zł. Większe wpływy przełożą się przede wszystkim na wydatki drogowe. Ostrożniejszy wariant mówi o 12,8 mln zł, natomiast ten optymistyczny, uwzględniający unijną dotację, o którą ubiega się powiat, zakłada nawet 15,2 mln zł. To znaczący skok, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że w 2008 było to nieco ponad 5 mln zł. - Pokazuje to determinację z jaką podochodzimy do sierpniowych deklaracji dotyczących systematycznej poprawy nawierzchni dróg powiatowych - podkreślał podczas wczorajszej sesji Dariusz Woźniak, skarbnik powiatu, przedkładając radnym projekt planu dochodów i wydatków na rok 2009.

Inkubator w każdej gminie

Wspomniane pieniądze powinny wystarczyć na remont 26 km dróg oraz mostu w Przechowie. Tych zapowiedzi z nieukrywaną radością słuchał Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.
Powiat nie będzie też szczędzić pieniędzy na walkę z bezrobociem. W sumie zarezerwowano na ten cel 9,5 mln zł. Ciekawą inicjatywa wydaje się projekt jaki zamierza zrealizować stowarzyszenie Inkubator Przedsiębiorczości. W każdej z gmin powiatu świeckiego, z wyjątkiem Świecia, ma powstać miniinkubator. Zostaną na ten cel zaadaptowane pomieszczenie, w których na preferencyjnych warunkach będzie mogło prowadzić działalność 15 nowych firm. Sednem idei jest to, aby zachęcić do tego bezrobotnych, którzy bez ponoszenia większego ryzyka mogą stać się właścicielami własnej firmy. Na początek jednoosobowej.
Należy też odnotować nową politykę odnośnie turystyki. Do tej pory nakłady na ten cel nie przekraczały 10 tys. zł rocznie. Teraz w tym dziale zapisano 130 tys. zł. Wszystko po to, aby przekonać turystów, że warto wypoczywa w powiecie świeckim.
Chociaż ta część sesja dotyczyła wyjątkowo ważnych spraw radni unikali ostrej polemiki. Było wręcz przeciwnie. Dzielili się uprzejmościami, tak że można było się dowiedzieć, którzy spośród nich są najinteligentniejsi. Pojawiło się jednak małe "ale" do tego świetnego budżetu. I to kilka razy. Adam Knapik dociekał dlaczego powiat po stronie dochodów nie zamierza zapisać 1 mln zł, będącego dywidendą od zysków, jakie osiągnęła spółka prowadząca Nowy Szpital? - Skoro spłata zadłużenia dawnego SP ZOZ ma pochłonąć około 800 tys. zasadnym byłoby, aby spółka podzieliła się z nami dochodami? - podkreślał.
Na to pytanie nie padła jednak żadna jasna odpowiedzieć. Na taką wypłatę musiałoby przystać walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki kierującej Nowym Szpitalem. Powiat nie zamierza się jednak upominać o pieniądze. Przynajmniej na razie. W ten sposób chce zagwaratować spółce pełną płynność finansową, co z kolei ma się przełożyć na jakość świadczeń w świeckiej lecznicy.

Apeluję o umiar

Adam Gatner zaproponował, aby zakończyć dyskusję, które w jego ocenie nic nie wnosiła, bo każda ze sprawa została już przedyskutowana podczas spotkań komisji działających przy Radzie Powiatu. Po tej uwadze debata rozgorzała na dobre. Żeby było zabawniej, to właśnie Gatner był jednym z najczęściej zabierających głos. A poszło o kryzys i jego skutki, których w ocenie Szczepana Nowakowskiego nie uwzględniono. - To świetny budżet, tyle, że nierealny - twierdził. - Bardzo szybko będziemy musieli wprowadzić poprawki. Wystarczy posłuchać zapowiedzi ekonomistów.
Innego zdania był z natury optymistyczny Andrzej Kowalski. - Dochody własne stanowią zaledwie 20 proc. reszta to subwencje i dotacje gwarantowane przez państwo. Trudno więc zgodzić się z takim czarnowidztwem. Tym bardziej, że przewidziano pewną rezerwę na wypadek kryzysu.
Gdy przyszło do głosowania 15 radnych było za budżetem, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska