Inowrocław. Bez sadzy, popiołu i zagrożenia wybuchem lub zatruciem - centrum z miejskim ciepłem

Zakład Energetyki Cieplnej przy okazji prac związanych z rewitalizacją centrum zamierza wybudować tam sieć cieplną. Podziemne urządzenia poprowadzone zostaną ulicami: Poznańską, Rynkiem, Wodną, Świętego Mikołaja, Królowej Jadwigi, Solankową, Sienkiewicza, Narutowicza i w ich obrębie.

- Otrzymaliśmy też zgłoszenia od właścicieli kamienic ze Świętego Ducha, Kościuszki, Wałowej, Paderewskiego, Farnej, Kasztelańskiej i Rybnickiej - usłyszeliśmy w ZEC.

Do kamienicy za darmo

Przyłącza do kamienicy, w ramach uciepłowienia inowrocławskiej starówki, wykonywane będą bezpłatnie. Istnieje również możliwość negocjowania z ZEC finansowania i zainstalowania węzła cieplnego jedno- lub dwufunkcyjnego dla całej kamienicy.

Wiele zalet

Korzystanie z miejskiego ciepła ma wiele zalet. Nie trzeba martwić się o paliwo, jego transport i magazynowanie, a także o usuwanie popiołu, żużla, czy sadzy oraz o konserwację przewodów kominowych. Ogrzewanie przez ZEC nie zagraża wybuchem, porażeniem, ani zatruciem tlenkiem węgla.

- Ponadto korzystający z naszych usług sami decydują o wielkości poboru ciepła. Co ważne, przyłączenie do sieci miejskiej podnosi standard budynku i mieszkań. Ogromnym plusem są też efekty ekologiczne, czyli czystsze powietrze, a przy okazji także i czyste elewacje budynków, na których nie osiada sadza - dodaje pracownik ZEC.

A opłaty?

Są zróżnicowane i zależą od kilku czynników. M .in. od energochłonności budynku, jego usytuowania, wieku domu i technologii jego wykonania, stanu izolacji termicznej, a także od długość okresu grzewczego i temperatury zewnętrznej. Wpływ na koszty ma również fakt, czy węzeł cieplny należy do dostawcy, czy odbiorcy.

Jedno jest pewne. W ub. r. średnia cena jednego GJ wyniosła 52,78 zł brutto.