pomorska.pl/inowroclaw
Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw
Przyjechali z całej Polski. W rozmowie z nami wręcz rozpływają się na temat piękna Inowrocławia.
- Miasto jest czyste i zadbane. Są tu fantastyczne zabytki i piękny park solankowy. Zieleń jest cudowna i wspaniale uporządkowana - wylicza Irena Kalinowska, kuracjuszka z Warszawy, a Teresa Głowacka z Gorzowa Wielkopolskiego dodaje: - Jestem tu pierwszy raz. Park jest wręcz przepiękny: ta tężnia, ten stawek, te rybki i wreszcie te kwietniki, które wszyscy chwalą.
Oczy dookoła głowy
Z okien sanatorium "Przy Tężni" widzą, jak w Parku Solankowym powstają kolejne ścieżki, które wiją się między drzewami. Wiedzą, że trwa rewitalizacja. Jednego ciągle pojąć nie mogą: dlaczego dotąd nikt nie pomyślał o alejce wzdłuż ulicy Przy Stawku?
Przy jezdni nie ma chodnika, więc kuracjusze i turyści spacerują ulicą. - Jak wracamy z miasta, musimy się oglądać dookoła. Jeżdżą tutaj samochody. Jezdnia jest wąska. Kiedyś może tu dojść do poważnego nieszczęścia - zauważa Zygmunt Kozak z Lublina.
- Łudziliśmy się, że skoro tyle alejek w parku powstaje, to i powstanie przy jezdni. Kuracjuszom brakuje tego chodnika. Można go jeszcze zrobić, póki w parku są maszyny - zachęca Irena Kalinowska.
Podobnego zdania jest Marek Boryna, mieszkaniec Inowrocławia, który chodzi tędy na zabiegi ambulatoryjne. - Mocno zdziwiłem się, jak się dowiedziałem, że przy drodze nie będzie alejki. Myśleliśmy, że przy okazji rewitalizacji parku zostanie ona zrobiona - tłumaczy.
Pięćdziesięciu kuracjuszy podpisało list zaadresowany do prezydenta Ryszarda Brejzy z prośbą o chodnik wzdłuż ulicy Przy Stawku. "Komunikacja pieszych obecnie odbywa się po ulicy, co jest niebezpieczne, biorąc pod uwagę wiek osób i stopień niepełnosprawności. Po ulicy poruszają się również osoby na wózkach" - czytamy.
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
Tak, jak przed wojną
W ratuszu dowiedzieliśmy się, że w ramach rewitalizacji odtwarzany jest przedwojenny przebieg alejek parkowych. Ścieżki wzdłuż ulicy przed wojną nie było, więc i w programie odnowy się nie znalazła.
Rzecznik prasowy prezydenta Monika Dąbrowska przekonuje, że kuracjusze idąc od strony głównej alei parkowej i skręcając przy restauracji "Przy Stawku" mają zapewnione alejki parkowe biegnące do sanatorium, w którym odpoczywają. Nie muszą całej tej drogi pokonywać ulicą.
- Alejki te są obecnie modernizowane. Niedogodności, jakie wynikają z ich przebudowy, są jedynie czasowe i zapewniamy, że tak jak są zachwyceni z pozostałych terenów Solanek, tak i z tych będą zadowoleni - zapewnia. Przekonuje również, że ruch na ulicy Przy Stawku jest ograniczony i tylko niewielka liczba pojazdów ma prawo z niej korzystać.
Czy więc pomysł kuracjuszy trafi do kosza?
- Trudno się do niego odnieść bez dokonania wnikliwej analizy w zakresie kwestii własnościowych gruntu i analizy geodety. Przeszkodą w realizacji tego pomysłu mogłaby być również konieczność dokonania tam wycinki drzew, a tego w parku robić nie wolno - usłyszeliśmy.
***
Przypominam, że ulicą tą od lat spacerują nie tylko kuracjusze, ale i inowrocławianie, którzy przyjeżdżają do Solanek autobusem MPK. Z moich obserwacji wynika, że chodnik nie przyczyniłby się do wycinki żadnego drzewa. A byłoby bezpieczniej.