https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Dziura dziurę pogania. I jak tu nie zniszczyć auta?

Tak obecnie wygląda jezdnia ul. Narutowicza
Tak obecnie wygląda jezdnia ul. Narutowicza
Po inowrocławskich ulicach jeździ się slalomem. Dlaczego? Bo dziur w nich jest tyle, co w szwajcarskim serze.

Zima nie tylko zasypała nas śniegiem po kolana, ale również dokonała spustoszenia w nawierzchniach miejscowych jezdni, zarówno tych zarządzanych przez miasto, jak i powiatowych czy krajowych. Kierowcy przeklinają i każdą dziurę przeliczają na pieniądze, które trzeba będzie zostawić na wiosnę u mechanika za naprawę elementów zawieszenia pojazdów.
- Obecna pogoda sprzyja powstawaniu ubytków w jezdniach. W dzień plusowa, a w nocy minusowa temperatura sprawiają, że nawierzchnia ulic jest po prostu rozsadzana - komentuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeglądy na bieżąco

- Wczoraj pracownicy wydziału dróg i transportu wspólnie ze strażnikami miejskimi dokonali objazdu ulic administrowanych przez ratusz - informuje Ireneusz Stachowiak, wiceprezydent Inowrocławia. Deklaracje o bieżącym monitorowaniu ulic usłyszeliśmy też od zarządców dróg powiatowych i krajowych przebiegających przez miasto.

- Praktycznie codziennie objeżdżamy nasze drogi. Najlepsza sytuacja jest na jezdniach, które przeszły niedawno remonty i modernizacje. Zima nie dokonała tam żadnych zniszczeń. Niestety, znacznie gorzej jest na ulicach, które znajdują się w planach remontowych. Tam ubytki asfaltu są znaczące - zauważa Okoński. Przedstawiciel GDDKiA apeluje do kierowców, aby szczególną uwagę zachowali na biegnących przez Inowrocław trasach nr 62 Strzelno-Włocławek i nr 25 - do Bydgoszczy.

Z kolei Zarządowi Dróg Powiatowych sen z oczu spędza m. in. al. Niepodległości w Inowrocławiu. Ulica ta jest bardzo zniszczona m.in. na odcinku w sąsiedztwie technicznych supermarketów. W niektórych miejscach jest tam dosłownie dziura na dziurze.

Na razie, niestety, tylko doraźnie

- Jesteśmy dobrze przygotowani do pozimowych remontów dróg. Mamy zabezpieczone pieniądze, a także materiały. Na przykład grys zgromadziliśmy już w roku ubiegłym - mówi Andrzej Lipiński, dyrektor ZDP. Obecnie na inowrocławskich ulicach pod powiatowym zarządem wykonywane są doraźne naprawy nawierzchni. Jak tylko zrobi się cieplej, na jezdniach prowadzone mają być nie tylko remonty cząstkowe, ale również wymieniane będą całe połacie asfaltowej nawierzchni.

Ratusz wybrał już w przetargu firmę, która wyremontuje po zimie podległe mu ulice Inowrocławia. Na razie łatane są tylko największe i najniebezpieczniejsze dziury. Ekipy czekają na lepszą pogodę, by problem rozwiązać kompleksowo.

My natomiast apelujemy do kierowców o ostrożną jazdę. Bo zima na razie nie zamierza nas opuścić i dziur w ulicach z pewnością będzie przybywać.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
F-01
W dniu 19.02.2010 o 14:49, kierowca 2 napisał:

Powiatówki, krajówki, wojewódzkie i gminne - to drogi przechodzące przez miasto. Każde mają innego właściciela. tak mamy, to nasz pech. Gdyby był jeden gospodarz w mieście, jak słusznie chciał Prezydent, byłoby czytelniej i prościej. Proponuję zanim zacznie wieszać się koty na tylko jednym, spojrzeć do wykazu dróg w mieście, który znajduje się na stronie Urzędu Miasta.



Z TEGO CO NAPISAŁEŚ MAM zrozumieć, że gdyby te drogi były nasze, to jeździlibyśmy jak po maśle. Tak?
I tego forum w ogóle by nie było? Tak?
I ja mam w te brednie uwierzyć?
Z
Zosia
W dniu 19.02.2010 o 14:52, ~Janek~ napisał:

Do "Zosia" - to daj na te nowe drogi, a nie tylko narzekasz. Miasto nie może ograniczać się tylko do łatania dziur. To jedno z wielu potrzeb, którym trzeba sprostać, docieplanie szkół, by nasze dzieci nie marzły, dożywianie, budowanie nowych dróg. Każdy by chciał nowy prościutki asfalcik, ale jak to widać też w innych miastach, to kosztuje.



DO "Janek"- to Ty daj na te nowe drogi! Jeśli miasto ma tyle potrzeb, to pytam - jaki jest powód, że część tak potrzebnych pieniędzy jest marnotrawiona? Źle lokowana?

Pytam - w jakim celu została postawiona kiczowana fontanienka? Po to, żeby udowodnić ptaszkom, że u nas to nawet fontanna tryska w czasie tęgich mrozów? Ile innych jeszcze pieniędzy zmarnowano w podobny sposób. Jeśli na coś nie ma- to należy wydawać na to co niezbędne.
To właśnie Ty "Janek" narzekasz, że tyle potrzeb.

Nie próbuj wywoływać w nikim litości, wykorzystując wątek szkół i biednych, zmarzniętych i głodnych dzieci.
Każdy umie czytać ze zrozumieniem i doskonale zwietrzy o co tobie chodzi.

A może powiesz coś o kolejnej, zbędnej i kosztownej wymianie płytek na rynku? Ile dróg można wykonać za te wyrzucone w błoto pieniądze?

Słyszałeś może o racjonalnym gospodarowaniu?

Gospodaruj tak, żeby starczyło i dla dzieci i na dobre drogi. Należy ustalić priorytety a później je realizować!
F
F-01
W dniu 19.02.2010 o 08:48, ~gość~ napisał:

Większość dróg "rajdowych" to drogi powiatowe: Krzywoustego, Roosevelta, Poznańska, Marulewska czy Narutowicza, pretensje zatem należy właśnie do powiatu składać.



A mniejszość? Proszę wymienić te, które nie należą do powiatu!
A władze mista co robią w sprawie dziur na drogach powiatowych? NIC. NIC. Jeśli mieszkańcy sami mają sobie wszystko "załatwiać" to po co nam władze? Po to, żeby brać pieniądze? Za co? Lepiej tę kasę dać do powiatu, żeby na drogi było.

Przypadkiem to władze nie powinny zainteresować się tą sprawą?
Najlepiej siedzieć, patrzeć jak czas leci a ludzie sami niech sobie wnioski składają.

Błędnie myślisz gościu, smarując te słowa. To, że drogi są powiatu nie oznacza, że należy biernie temu się przyglądać.

Podejście typu - to nie moje co mnie to obchodzi - na pewno na dobre w przyszłości włodarzom nie wyjdzie.
Wyborcy to nie idioci. To ludzie myślący, obserwują i zapamiętują. I dadzą temu wyraz w odpowiednim czasie.
Do roboty, do pilnej roboty zabrać się panowie z ratusza!
g
gall
W dniu 19.02.2010 o 14:45, ~kierowca~ napisał:

Ludzie, takie problemy jak mamy my mają też inne maista. Jedźcie do stolicy, Poznania, Bydgoszczy czy Torunia, stan tamtejszych dróg woła o pomstę do nieba. Są w gorszym stanie. Jak się nie jest pewnym co jest pod kałużą w jezdni to jedzie się powoli, a nie gna ile fabryka dała. Wtedy rzeczywiście można mieć pretensje, ale wyłącznie do siebie, że uszkodziło się auto.


Oj chyba marny z ciebie "kierowca" jak proponujesz, aby zwalniać przed każdą dziurą - toż to nic innego jak paraliż komunikacyjny. A przecież kałuże są nie tylko na starych drogach - na tych nowo wybudowanych również np. Świętokrzyska. I tu też mamy przed kałużami zwalniać? A droga ma być RÓWNA I ODPOWIEDNIO WYPROFILOWANA, aby woda nie stała na jezdni.
~Janek~
Do "Zosia" - to daj na te nowe drogi, a nie tylko narzekasz. Miasto nie może ograniczać się tylko do łatania dziur. To jedno z wielu potrzeb, którym trzeba sprostać, docieplanie szkół, by nasze dzieci nie marzły, dożywianie, budowanie nowych dróg. Każdy by chciał nowy prościutki asfalcik, ale jak to widać też w innych miastach, to kosztuje.
k
kierowca 2
Powiatówki, krajówki, wojewódzkie i gminne - to drogi przechodzące przez miasto. Każde mają innego właściciela. tak mamy, to nasz pech. Gdyby był jeden gospodarz w mieście, jak słusznie chciał Prezydent, byłoby czytelniej i prościej. Proponuję zanim zacznie wieszać się koty na tylko jednym, spojrzeć do wykazu dróg w mieście, który znajduje się na stronie Urzędu Miasta.
~kierowca~
Ludzie, takie problemy jak mamy my mają też inne maista. Jedźcie do stolicy, Poznania, Bydgoszczy czy Torunia, stan tamtejszych dróg woła o pomstę do nieba. Są w gorszym stanie. Jak się nie jest pewnym co jest pod kałużą w jezdni to jedzie się powoli, a nie gna ile fabryka dała. Wtedy rzeczywiście można mieć pretensje, ale wyłącznie do siebie, że uszkodziło się auto.
~olek~
jakie mądrości tylko na słowach widzę finisz:)
~gość~
Większość dróg "rajdowych" to drogi powiatowe: Krzywoustego, Roosevelta, Poznańska, Marulewska czy Narutowicza, pretensje zatem należy właśnie do powiatu składać.
G
Gość
W dniu 18.02.2010 o 17:09, tragedia napisał:

Mam pytanie czy można sądzić sie o odszkodanie od miasta lub powiatu gdy uszkodzi się auto na dziurach? Ktoś próbował jak wygląda kwestia odszkodowań? Podobno w Bydgoszczy to działa u nas dziur zdecydowanie więcej dodatkowo na małym obszarze. Na Niepodległości, Staszica to strach jechać od strony hali widowiskowo-sportowej jak się zawieszenia nie zgubi to duże szczescie. I to ma być miasto, które chce zachecac turystów do odwiedzin?



Tak, można dochodzić odszkodowania od administratora drogi. Ja wożę ze sobą aparat fotograficzny. Zdjęcie będzie dowodem w sprawie.
Jak uszkodzę samochód na jakiejś dziurze, to po moim "trupie". Nie ustąpię. Aż dostanę zapłatę za naprawę.
Z
ZOSIA
W dniu 18.02.2010 o 17:09, tragedia napisał:

Mam pytanie czy można sądzić sie o odszkodanie od miasta lub powiatu gdy uszkodzi się auto na dziurach? Ktoś próbował jak wygląda kwestia odszkodowań? Podobno w Bydgoszczy to działa u nas dziur zdecydowanie więcej dodatkowo na małym obszarze. Na Niepodległości, Staszica to strach jechać od strony hali widowiskowo-sportowej jak się zawieszenia nie zgubi to duże szczescie. I to ma być miasto, które chce zachecac turystów do odwiedzin?



Tak myśli pan prezydent Inowrocławia. Myśli, że jak poprawi wygląd rynku to wszyscy będą tu zjeżdżać całymi gromadami.
Jednak nie myśli wcale, że dobre drogi i dobra komunikaja jest podstawą do tego, żeby ktoś tu "zajrzał. I od tego zacząć powienien zmieniać wygląd miasta. Najważniejsze jest pierwsze wrażenie.! A jakie ono jest-każdy widzi i czuje jadąC samochodem.
Nonajważniejsze panie prezydenice Brejza są nowe drogi. Panie prezydencie...............NOWE DROGI!!!!!!!!!!!!!! I BASTA.
F
F-01
Na jakie cele przeznaczane są pieniądze za parkowanie samochodów na terenie mista?

Jak długo my mieszkańcy będziemy jeździć po dziurach na ulicach i słuchać wypocin jakigoś pana?

Jaka jest przyczyna takiego stanu nawierzchni ulic? Zima jest nie tylko w Polsce, w innych krajach też ona występuje.

Zabierzcie się panowie odpowiedzialni za taki stan ulic do roboty! Po prostu do roboty! Nie interesuje mnie kto, co, kiedy i ile czego kupił.

Mam to po prostu gdzieś. Żądam natychmiastowego remontowania dziur a nie nakazywania kierowcom ostrożnej jazdy!

Ktoś, kto to napisał jest nieodpowiedzialny! A może w ogóle zrobić sobie z nas mieszkańców kpinę i tak postawić znaki ostrzegawcze?

Żądam natychmiastowego rozpoczęcia remontu dziur !!!!!!!!!!!!!!! Remontu ulic!!!!!!!!!!!! Remontu dziur na drogach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
F
F-01
W dniu 18.02.2010 o 17:51, Incio napisał:

Inowrocławskie drogi wyglądem, "starannością" wykonania , również ich naprawy wołają o pomstę do nieba. Aż strach pomyśleć co będzie wiosną. Nie raz przyglądałem się mimo woli jak wykonywane są prace naprawcze nawierzchni asfaltowych, to naprawdę zakrawa na jakiś żart, a miasto płaci za "sztukę". Za ilość nie za jakość. I tak moi Państwo, chyba nie doczekamy się już nigdy w Inowrocławiu by nasze drogi wyglądały po prostu jak..drogi. Korzystając z okazji chciałbym się zwrócić z apelem do osób kompetentnych, by zwróciły uwagę na ulicę Młyńską. Problemem jest liczba parkujących pojazdów na ulicy, po prawej i lewej stronie.Parkują auta osobowe , dostawcze a nawet samochody ciężarowe. Latem tędy przejechać to wielki problem. Samochody przejeżdżają po chodnikach by minąć się z autem nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku. Niestety nie zawsze istnieje taka możliwość. Nie wspomnę , że tej zimy to przejechać tamtędy graniczy po prostu z cudem.



ALE mieć będziemy nowy rynek z nową fontanienką i głupią figurką pośrodku! I wszyscy z bliska i daleka będą zjeżdżać do Ina.

Nie wiem tylko czy po tych WYRWACH NA INOWROCŁAWSKICH DROGACH dojadą.

No i po co te fontanienki, figurki, komu to potrzebne?

Ludzie co wybieracie, fontanienki czy równe drogi? Figurka czy dobra droga? Jak nie ma pieniędzy to co lepiej wybrać?

Ja zdecydowanie wybieram dobre drogi!
I
Incio
Inowrocławskie drogi wyglądem, "starannością" wykonania , również ich naprawy wołają o pomstę do nieba. Aż strach pomyśleć co będzie wiosną. Nie raz przyglądałem się mimo woli jak wykonywane są prace naprawcze nawierzchni asfaltowych, to naprawdę zakrawa na jakiś żart, a miasto płaci za "sztukę". Za ilość nie za jakość. I tak moi Państwo, chyba nie doczekamy się już nigdy w Inowrocławiu by nasze drogi wyglądały po prostu jak..drogi. Korzystając z okazji chciałbym się zwrócić z apelem do osób kompetentnych, by zwróciły uwagę na ulicę Młyńską. Problemem jest liczba parkujących pojazdów na ulicy, po prawej i lewej stronie.Parkują auta osobowe , dostawcze a nawet samochody ciężarowe. Latem tędy przejechać to wielki problem. Samochody przejeżdżają po chodnikach by minąć się z autem nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku. Niestety nie zawsze istnieje taka możliwość. Nie wspomnę , że tej zimy to przejechać tamtędy graniczy po prostu z cudem.
t
tragedia
Mam pytanie czy można sądzić sie o odszkodanie od miasta lub powiatu gdy uszkodzi się auto na dziurach? Ktoś próbował jak wygląda kwestia odszkodowań? Podobno w Bydgoszczy to działa u nas dziur zdecydowanie więcej dodatkowo na małym obszarze. Na Niepodległości, Staszica to strach jechać od strony hali widowiskowo-sportowej jak się zawieszenia nie zgubi to duże szczescie. I to ma być miasto, które chce zachecac turystów do odwiedzin?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska