Aż 11 nieletnich dopuściło się kradzieży, których wartość nie przekroczyła 250 złotych.
Przeczytaj również: Zmuszał nastolatków do napadu na bank. Grozi mu 12 lat więzienia
- Głównie były to kradzieże słodyczy i kosmetyków w sklepach. Wśród nich były nawet osoby dziewięcio i dziesięcioletnie. Powodem takiego postępowania była "chęć spróbowania czy mi się uda", a także popisy przed kolegami. Niektórzy nieletni nawet kradnąc towar w sklepie, od razu mieli zamiar go sprzedać i w ten sposób zarobić na wakacje - relacjonuje Izbaella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
10 młodych ludzi zostało przyłapanych na popełnieniu aż 34 przestępstw. Czterech z nich uwikłało się w proceder narkotykowy. W momencie zatrzymania mieli przy sobie środki odurzające. Trzech nastolatków brało udział w pobiciach.
Jak co roku, także i w te wakacje młodzież uciekała z domów. Tym razem "na gigancie" było sześciu nastolatków.
- Jak się okazuje czas wypoczynku dla niektórych nieletnich wiązał się ze złamaniem prawa i demoralizacją. W ich sprawach policja materiały przesłała do sądu rodzinnego - dodaje Drobniecka.
Co teraz czeka tych młodych ludzi? Sąd może ich skierować na zajęcia terapeutyczne lub nałożyć na nich nadzór kuratora. W ostateczności może również ich wysłać na przymusowe "wakacje" w zakładzie poprawczym.
Czytaj e-wydanie »