Inowrocław miastem o najczystszym powietrzu w Polsce

a kilka kilometrów dalej w pipidówie zwanej Pakością dymi sobie dniem i nocą SPALARNIA TOKSYCZNYCH ODPADÓW usytuowana 50 metrów od osiedla Mogileńskiego, ósmy rok trująca TOKSYCZNYMI dymami mieszkańców i nikt nic nie może na to poradzić; ba, niektórzy pracownicy ratusza  nawet ponoć o tym nie wiedzą, chociaż 2 x dziennie przejeżdżają obok truciciela do pracy i z powrotem...

Dane były z 2013 roku, kiedy to średnioroczne stężenie pyłu PM10 wyniosło 10µg/m3. Do niedawna pomiary były dokonywane tylko w solankach, przy stacji meteorologicznej. Jeżeli w ciągu roku przeważały wiatry z zachodu, to powietrze prawdopodobnie było pozbawione pyłu. W raporcie za 2015 zawartość pyłu wzrosła do 27,5µg/m3. 

Obecnie pomiarów dokonuje również mobilny airpointer w Mątwach, więc wielkość zanieczyszczeń powietrza dla Inowrocławia za 2016 może być jeszcze wyższa niż z ubiegłego roku.

Dobra to reklama dla miasta uzdrowiskowego, natomiast  nie wiem skąd oni te pomiary biorą.?< chyba w centrum solanek i to tylko latem.

Mieszkam na jednym z osiedli domków jednorodzinnych i proszę mi wierzyć, żeby głęboką piersią oddychać czytaj czystym powietrzem to trzeba mieć szczęście. Kominy smrodzą  przez większość dni w roku. Ludzie palą wszystkim co się pali, i to nie tzw margines społeczny tylko  ludzie mający pełną świadomość tego co robią. 

na pełnych obrotach to mózg ci się lasuje

Bo Inowrocław ma dużo zieleni, czyli płuca miasta pracują na pełnych obrotach. No i fajnie.

W dniu 18.05.2016 o 23:04, pakościak napisał:

a kilka kilometrów dalej w pipidówie zwanej Pakością dymi sobie dniem i nocą SPALARNIA TOKSYCZNYCH ODPADÓW usytuowana 50 metrów od osiedla Mogileńskiego, ósmy rok trująca TOKSYCZNYMI dymami mieszkańców i nikt nic nie może na to poradzić; ba, niektórzy pracownicy ratusza  nawet ponoć o tym nie wiedzą, chociaż 2 x dziennie przejeżdżają obok truciciela do pracy i z powrotem...

Bo Pakość to stan umysłu.

a kilka kilometrów dalej w pipidówie zwanej Pakością dymi sobie dniem i nocą SPALARNIA TOKSYCZNYCH ODPADÓW usytuowana 50 metrów od osiedla Mogileńskiego, ósmy rok trująca TOKSYCZNYMI dymami mieszkańców i nikt nic nie może na to poradzić; ba, niektórzy pracownicy ratusza  nawet ponoć o tym nie wiedzą, chociaż 2 x dziennie przejeżdżają obok truciciela do pracy i z powrotem...

Wraz z Twoim wyjazdem powietrze się oczyściło :))))

Poczekajmy na "obiektywną" opinię pani od pocztówek.

W dniu 16.05.2016 o 21:01, Sarea napisał:

to dziwne, bo jak byłam w Inowrocławiu w sierpniu i we wrześniu to potwornie śmierdziało - i to w dodatku w samym centrum!

Możliwe, że nie umyłaś nóg.

to dziwne, bo jak byłam w Inowrocławiu w sierpniu i we wrześniu to potwornie śmierdziało - i to w dodatku w samym centrum!

Co na to rzecznik, a co opozycja?