Przedstawiciel opozycji zauważa, że Bartkowicz, jako mieszkaniec Gniezna, nie powinien być członkiem inowrocławskiej Rady Miejskiej. - Sprawę tą zasygnalizowałem już w styczniu bieżącego roku, a potem także podczas sesji w lutym. Z kolei na początku marca przewodniczący rady poinformował mnie, że w związku z podjętymi działaniami, odpowiedź otrzymam w późniejszym terminie. W końcu od pana przewodniczącego dowiedziałem się, że wszystko jest w najlepszym porządku, bo zgodnie z jego wiedzą radny zameldowany jest na pobyt stały w Inowrocławiu, który jest główny ośrodkiem jego działalności społecznej - przypomina Kieraj. Dodaje też, że radny Bartkowicz sam przyznał w mediach, iż mieszka w Gnieźnie.
Klub radnych lewicy uważa, że Marek Bartkowicz sprawuje mandat niezgodnie z prawem, dlatego wystąpi do wojewody i wojewódzkiego komisarza wyborczego z wnioskiem o jego wygaszenie.