Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Pomagajmy wychowankom Ośrodka Wspierania Dziecka i Rodziny, ale rozsądnie i z wrażliwością. Nie ma zgody na zbiórki publiczne

Anna Grochowina
Warto wspierać domy dziecka, ale należy to robić w sposób taktowny i z dużą wrażliwością
Warto wspierać domy dziecka, ale należy to robić w sposób taktowny i z dużą wrażliwością Archiwum Polskapress
Dzieciom w placówkach opiekuńczo-wychowawczych należy pomagać mądrze. Publiczne zbiórki przynoszą więcej szkody niż pożytku. W Inowrocławiu nie wyrażono zgody na ich prowadzenie.

Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35

od 16 lat

Dyrekcja Ośrodka Wspierania Dziecka i Rodziny w Inowrocławiu czuwa nad tym, aby pomoc oferowania wychowankom placówek opiekuńczo-wychowawczych była przemyślana i ukierunkowana na potrzeby dzieci. Społeczność placówek funkcjonujących w ramach ośrodka (dawnego domu dziecka) jest wdzięczna za wszelkie przejawy wsparcia, jednak rzecz w tym, aby było ono sensowne i cechujące się dużą wrażliwością.

Romuald Jaskólski, dyrektor OWDiR, z całego serca dziękuje wszystkim sponsorom, których wsparcie zaspokaja potrzeby podopiecznych. Jednocześnie informuje, że nie wyraża zgody na prowadzenie zbiórek publicznych na rzecz wychowanków inowrocławskich placówek opiekuńczo-wychowawczych.

- Prowadzone zbiórki w marketach czy na forach społecznościowych często przynoszą naszym dzieciom więcej przykrości niż dobra i dlatego w bieżącym roku nie wyraziliśmy ani jednej zgody na prowadzenie publicznych zbiórek na rzecz naszych dzieci - mówi Romuald Jaskólski. Okazywało się bowiem, najczęściej uczestnicy tego typu zbiórek dzielą się tym, czego im zbywa, a nie tym, co jest akurat dzieciom potrzebne.

Należy pamiętać o tym, że wychowankowie również mają swoje profile w mediach społecznościowych i nieprzychylne komentarze pod postami informującymi o zbiórkach są dla nich krzywdzące. Sam fakt, że przebywają oni w placówkach opiekuńczo-wychowawczym jest dla nich trudnym doświadczeniem.

- Zdarzało się, że dzieci doznawały przykrości w związku z organizowanymi zbiórkami publicznymi. Chcemy uniknąć podobnych sytuacji. Jeśli ktoś chce pomóc - nie ma problemu. Można zrobić to w inny sposób, w porozumieniu z nami - komentuje Romuald Jaskólski.

Jednocześnie dyrektor OWDiR składa podziękowania stałym darczyńcom i Świętym Mikołajom, którzy co roku odwiedzają podopiecznych i obdarowują ich prezentami, o których dzieci napisały w listach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska