https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Prezydent Ryszard Brejza znalazł pracę dla kolegi swojego syna... posła

Dariusz Nawrocki
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza powołał syna swego kolegi-posła na członka rady nadzorczej MPK.
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza powołał syna swego kolegi-posła na członka rady nadzorczej MPK. Fot. Dominik Fijałkowski
Prezydent Ryszard Brejza powołał mieszkańca Warszawy na członka rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Inowrocławiu. To kolega ze studiów jego syna, posła Krzysztofa Brejzy.

Nowy członek rady nadzorczej Piotr Pomianowski studiował z Krzysztofem Brejzą. W 2007 roku razem ukończyli wydział prawa i administracji na Uniwersytecie Warszawskim. Po studiach nie zerwali jednak kontaktu. Jeszcze niedawno Piotr Pomianowski pracował dla biura poselskiego Krzysztofa Brejzy. Teraz prezydent powołał go na członka rady nadzorczej MPK.

Powiązania kolesioskie?

- Może powstać wrażenie, że działają tu jakieś powiązania kolesioskie - mówi Andrzej Kieraj, radny inowrocławskiej opozycji.

- Czy prawie osiemdziesięciotysięczny Inowrocław nie ma młodych ludzi z wyższym wykształceniem i ukończonym kursem dla rad nadzorczych? Czy trzeba ich szukać poza miastem i poza województwem? Takie stawianie sprawy i zatrudnianie ludzi z zewnątrz jest wyrazem lekceważenia mieszkańców Inowrocławia, a więc tych, którzy mogliby takie funkcje spełniać - mówi oburzony.

Dobre kwalifikacje

Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy inowrocławskiego ratusza, tłumaczy, że członek rady nadzorczej jest przedstawicielem prezydenta.

- Musi więc być osobą, do której prezydent ma pełne zaufanie, a jednocześnie spełniać wysokie kryteria merytoryczne i mieć zdany specjalny egzamin państwowy - mówi.

Tłumaczy, że Piotr Pomianowski te kwalifikacje ma. Jest aplikantem radcowskim, doktorantem na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończył trzy fakultety. Jest ekspert Państwowej Komisji Akredytacyjnej oraz wielokrotnym stypendystą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za osiągnięcia naukowe.

- To gwarantuje ponadprzeciętne przygotowanie do pełnienia funkcji członka rady nadzorczej - mówi Monika Dąbrowska.

Zaznacza również, że gdy w mieście rządziło SLD, to do składu rad nadzorczych miejskich spółek powoływane były również osoby, spośród których nie wszyscy byli mieszkańcami Inowrocławia. Ponadto dodaje, że Piotr Pomianowski nie jest tak zupełnie obcy. Rodzina jego matki pochodzi właśnie z Inowrocławia.

Poseł się cieszy

Poseł Krzysztof Brejza jest zażenowany całym zamieszaniem. - To jest polityka. Różne zarzuty można stawiać. Zapewniam, że nie rozmawiałem z prezydentem na temat powołania Piotra Pomianowskiego do rady nadzorczej. Cieszę się jednak, że tak wykształcone i przygotowane osoby otrzymują w Inowrocławiu tak ważne stanowiska - mówi poseł.

Warto zaznaczyć, że warszawiak będzie dorabiał w Inowrocławiu około 1600 złotych miesięcznie.

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
groch
I od razu widac jak Inowroclaw jest "duży" autobusy miejskie jeszcze troszkę i pięć razy pojadą w okół Rąbina aby ta wiocha bezrobotna zachowała status miasta.
c
czapla
Zastanawiam się skąd aż takie poruszenie. Rozumiem, jeśli dali by chłopakowi, z niczego, stołek prezesa czy członka zarządu, ale członek rady nadzorczej nie jest osobą, która bezpośrednio zarządza przedsiębiorstwem. Rada nadzorcza kontroluje zarząd i nie ma aż tak dużego wpływu na funkcjonowanie firmy. Ciekawe, ilu z Was miało by odpowiedni kwalifikacje (chociażby egzamin państwowy na członków rad nadzorczych w przedsiębiorstwach państwowych), żeby zajmować to stanowisko. 1600 brutto, to też nie są złote góry, żeby robić z tego wielki dym. Wiadomo, że ludzie u władzy chcą sie otaczać zaufanymi osobami, żeby mieć dokładną i bezpośrednią relację z tego co się dzieje w spółce należącej do miasta, bo zarząd nie zawsze jest chętny żeby wszystko przedstawić. Sam nie jestem z Inowrocławia i ta sytuacja nie dotyczy mnie bezpośrednio, i nie znam podziału sił politycznych w tym mieście, a na artykuł trafiłem przypadkowo, ale nie wydaje mi się żeby ta sytuacja była skandaliczna. Wiadomo, że pismaki wszędzie szukają sensacji, a szczególnie patrzą na ręce tym, którzy nie zawsze są im przychylni. Patrząc na to z perspektywy obserwatora, uważam że jest to niepotrzebne rozdmuchiwanie sprawy, de facto, dość błahej.
m
maga
W dniu 02.07.2009 o 18:22, Haker napisał:

To jest właśnie uczciwość w wykonaniu Brejzy.Inowrocław to nie prywatny folwark Brejzów!!!Czekam kiedy Pan odda nienaleznie pobrane wynagodzenie za niewykorzystany urlop(ok.25 tys.zł!!)Usta pelne pustych frazesów to za mało!!



Brak słów na to kto nami rządzi
h
halo
Wielka afera hahaha, bo prezydent wreszcie powołał do rady osobę z kierunkowym wykształceniem prawnika po trzech kierunkach studiów zasiadł w radzie nadzorczej, a jego grzechem jest to, że zna syna prezydenta. Milion razy lepszy i bezpieczniejszy dla firmy prawnik niż śmietanka polityczna w radach nadzorczych - w radach nie powinni siedzieć aktualni radni (jest taki przypadek). A gdzie teraz pracuje córka pana radnego?
S
Szambiński
W dniu 06.07.2009 o 23:10, inowrocławianin napisał:

Nie mam nic przeciwko młodym i wykształconym ludziom, zwłaszcza TAK WYKSZTAŁCONYM.Chciałabym natomiast wiedzieć, jak to się stało ,że w czasie konsultacji nad rozszerzeniem miasta Radny miejski Kieraj jeździł na spotkania w gminie i grzmiał przeciwko prezydentowi miasta, o rozszerzenie ktorego ów zabiegał ???jak to się stało, że w tym samym czasie córka pana radnego dostała pracę u wójta, który te zebrania organizował?

Widać wójtowi bardziej niż na zakończeniu kanalizacji zależy na "interesach" z miejskimi radnymi lewicy. Co tam zdrowie i życie mieszkańców oraz stan srodowiska!
Śmierdzi
~jack~
W dniu 06.07.2009 o 08:50, Boguś napisał:

artykóły



pisze się ARTYKUŁY!
i
inowrocławianin
Nie mam nic przeciwko młodym i wykształconym ludziom, zwłaszcza TAK WYKSZTAŁCONYM.
Chciałabym natomiast wiedzieć, jak to się stało ,że w czasie konsultacji nad rozszerzeniem miasta Radny miejski Kieraj jeździł na spotkania w gminie i grzmiał przeciwko prezydentowi miasta, o rozszerzenie ktorego ów zabiegał ???
jak to się stało, że w tym samym czasie córka pana radnego dostała pracę u wójta, który te zebrania organizował?
B
Boguś
W dniu 03.07.2009 o 08:20, Michał z Piastowskiego napisał:

W cywilizowanych krajach o utwierdzonych demokracjach byłby to szkoleniowy przypadek powodu podania się do dymisji Prezydenta Inowrocławia.My jednak żyjemy w Polsce i obowiązują lub lepiej brak jest jakich kolwiek standardów jakimi powinni posługiwać się panujący z naszej woli.U nas Brejza a w pobliskim Janikowie burmistrz Brzeziński z zarzutami prokuratorskimi w aferze korupcyjnej, nic nie jest w stanie oderwać ich od stołków. Czy o taką demokrację, walczyliśmy ?


To jest śmieszne a zaraze płakać się chce wszystkie artykóły i fora dotyczące Janikowa i jego władz giną bardzo szbko. Czy naprawdę burmistrz tak dużo może ? Wczoraj z rodziną udaliśmy się do Janikowa, a że pogoda była nie do spacerowanie więc dzieciaki kuzynki udostępniły wujowi komputer z dostępem do internetu w Jan- sacie. Korciło mnie aby dopisać swoją opinię w forum pod artykółem o dniach Janikowa, zdziwiło mnie jednak to że nie było to możliwe. Zastanawiam się czy to Gazeta Pomorska blokowała dostęp czy Operator sieci Jan-Sat. Czy nie jest to naruszanie prawa?
A może są ludzie inni którzy też nie mogli dokonać wpisu na forum Pomorskiej i zaprezentować swojej opinii o Janikowie, imprezach, Burmistrzu czy Prezesach Unii Janikowo.
F
Fiedja
W dniu 03.07.2009 o 09:17, jurek napisał:

My mali ludzie i tak tego nie zmienimy.posługują sięnami tylko przy wyborach a póżniej olewają nas.Karmią nas głodowymi emeryturami,retami.Jednym słowem legalna MAFIA .Pod przewodnictwem PO.


POrażka
~czytelnik~
W dniu 05.07.2009 o 14:48, ~czytelnik~ napisał:

przepraszam pomyłka art 251 kodeksu karnego



pomyłka -chodzi o art 250 kodeksu karnego
~czytelnik~
przepraszam pomyłka art 251 kodeksu karnego
P
Pensioner
W dniu 04.07.2009 o 16:43, Gość napisał:

skoncz ludku studia,do tego trzy podyplomowe,wygraj konkurs i nikt nie będzie potrzebował ci niczego załatwiać.



Taki wielce uczony i potrzebował znajomosci kolegi ze studiów aby dostać dodatkową intratną pracę na prowincji? Druga sprawa to nie słyszałam nic o konkursie!!! Poza tym w dalszym ciągu uważam, że w Inowrocławiu też mieszkają osoby z 3 podyplomowymi. Albo raczej nie mieszkają, a mieszkali, bo w tym zaścianku nikt nie chce swoich mądrych z 3 fakultetami. Szukają więc miejsca w Polsce gdzie przyjmą ich z otwartymi ramionami. Przykra to sprawa. Już nie będę głosowała na dotychczasową władzę!!! Absolutnie
~czytelnik~
W dniu 03.07.2009 o 08:20, Michał z Piastowskiego napisał:

W cywilizowanych krajach o utwierdzonych demokracjach byłby to szkoleniowy przypadek powodu podania się do dymisji Prezydenta Inowrocławia.My jednak żyjemy w Polsce i obowiązują lub lepiej brak jest jakich kolwiek standardów jakimi powinni posługiwać się panujący z naszej woli.U nas Brejza a w pobliskim Janikowie burmistrz Brzeziński z zarzutami prokuratorskimi w aferze korupcyjnej, nic nie jest w stanie oderwać ich od stołków. Czy o taką demokrację, walczyliśmy ?W Złotnikach Wójt nawołujący do bojkotu referendum (art.251 Kodeksu Karnego) to są nasze władze.

~czytelnik~
W dniu 03.07.2009 o 08:20, Michał z Piastowskiego napisał:

W cywilizowanych krajach o utwierdzonych demokracjach byłby to szkoleniowy przypadek powodu podania się do dymisji Prezydenta Inowrocławia.My jednak żyjemy w Polsce i obowiązują lub lepiej brak jest jakich kolwiek standardów jakimi powinni posługiwać się panujący z naszej woli.U nas Brejza a w pobliskim Janikowie burmistrz Brzeziński z zarzutami prokuratorskimi w aferze korupcyjnej, nic nie jest w stanie oderwać ich od stołków. Czy o taką demokrację, walczyliśmy ?W Złotnikach Wójt nawołujący do bojkotu referendum (art.251 Kodeksu Karnego) to są nasze władze.

~mieszkaniec~
W dniu 04.07.2009 o 16:43, Gość napisał:

skoncz ludku studia,do tego trzy podyplomowe,wygraj konkurs i nikt nie będzie potrzebował ci niczego załatwiać.


ooooooooooooooooooooo,SYMPATYK BREJZIKÓW SIĘ ZNALAZŁ.Taki fachura i musi dorabiać w tej wiosce?Do tego musi mieć plecy brejzikowe?Bez przesady!!!!!!!!I to jest promocja miasteczka i jego mieszkańców!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska