Od dawna mówiło się, że coś trzeba zrobić z tym domem. Komunalna kamienica, niszczejąca z roku na rok, na dodatek stojąca w pobliżu jednego z największych traktów spacerowych Parku Zdrojowego, pasowała tam, jak przysłowiowa pięść do nosa.
- Zburzyć ją. Posprzątać teren i obsadzić zielenią - sugerowali wielokrotnie władzom miasta nasi czytelnicy.
Obecnie jest już pewne, że budynek nie zniknie z solankowego krajobrazu. Nie znaczy to jednak, że będzie go szpecić. Miasto sprzedało dom inwestorowi, które chce zamienić go w pensjonat SPA.
Przetarg ogłaszany był dwukrotnie. - Było zainteresowanie budynkiem i gruntem, na którym stoi. Dlatego pozwoliliśmy sobie wystawić go na sprzedaż po cenie wyższej od oszacowanej przez rzeczoznawcę - informuje Wojciech Piniewski, zastępca prezydenta Inowrocławia.
5 lipca ogłoszono przetarg na nieruchomość za 800 tys. zł. Chętnych na zakup jednak nie było.
- Podjęliśmy więc decyzję o obniżeniu ceny do proponowanej przez rzeczoznawcę, czyli do 653 tysięcy złotych. W drugim przetargu wpłynęła jedna oferta - dodaje Piniewski.
Więcej informacji na ten temat w poniedziałek, 25 października, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
