Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Tata wicestarosta rządzi, syn pracuje

Dariusz Knapik [email protected] Tel 52 32 63 141
Niedawno syn Figasa zatrudniony został w Zarządzie Dróg Powiatowych, firmie którą nadzoruje jego tata.
Niedawno syn Figasa zatrudniony został w Zarządzie Dróg Powiatowych, firmie którą nadzoruje jego tata. sxc
Syn inowrocławskiego wicestarosty dostał posadę w Zarządzie Dróg Powiatowych. W firmie, którą akurat nadzoruje jego ojciec.

W minionej kadencji w powiecie inowrocławskim rządziła koalicja PSL i PO. Po wyborach sprawa się skomplikowała. PSL zdobyło wprawdzie aż 8 z 29 mandatów, ale w koalicyjnej PO nastąpił podział. Trzech rajców związanych z posłem Grzegorzem Roszakiem chciało kontynuować koalicję, ale czterech innych, należących do konkurencyjnego obozu posła Krzysztofa Brejzy, syna prezydenta miasta, już nie. Bo ludzie prezydenta Brejzy sami mieli chrapkę na przejęcie władzy w powiecie.

Dokooptowano więc do koalicji rajców SLD. Ceną za 7 głosów były m. in. dwa fotele w 5-osobowym zarządzie powiatu. Na jednym z nich posadzono radnego Włodzimierza Figasa, który dwa lata temu, za sprawą starosty Tadeusza Majewskiego stracił posadę dyrektora Domu Pomocy Społecznej, a potem walczył z nim w sądach.

Teraz jednak obaj panowie odłożyli na bok wzajemne urazy. Więcej, dla bezrobotnego Figasa stworzono specjalnie posadę drugiego wicestarosty. A ponieważ ustawa tego zabrania, stanowisko nosi nazwę: etatowy członek zarządu.

Niedawno syn Figasa zatrudniony został w Zarządzie Dróg Powiatowych, firmie którą akurat nadzoruje jego tata. Zapytałem więc wczoraj wicestarostę Figasa, czy nie uważa, że była to dość kontrowersyjna decyzja?

- Na pewno ta sprawa nie jest aż tak klarowna i przejrzysta - zgadza się wicestarosta. Podkreśla, że w mieście i powiecie sytuacja na rynku pracy jest bardzo trudna, bezrobocie sięga aż 27 proc. A ten przykład to jeszcze nic, wobec nepotyzmu, jaki uprawiają prominenci związani z inowrocławskim Ratuszem.

- W przypadku mego syna chodzi jedynie o zatrudnienie na czas określony - mówi Figas. - Ten okres się już kończy i z tego co wiem umowa nie zostanie przedłużona. Syn ukończył budownictwo na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy, teraz robi studia podyplomowe z drogownictwa. Zatrudniono go na zwykłym stanowisku, nie była to żadna funkcja kierownicza.

- Tak, dotarły do mnie takie informacje - potwierdza starosta Tadeusz Majewski. - Ja tu nie widzę jakiegoś niewłaściwego podejścia. Został czasowo zatrudniony, więc nie było konkursu. To młody chłopak, ma solidne wykształcenie, a u nas brakuje fachowców od dróg. Z tego co wiem, dyrektor ZDP chciał mu się bliżej przyjrzeć, czy nie nadaje się do pracy.

Gwoli ścisłości, jak sprawdziliśmy, specjalnością syna Figasa jest inżynieria środowiska.

Dyrektor ZDP Andrzej Lipiński oświadczył nam ustami sekretarki, że nie będzie z nami rozmawiać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska