Inowrocław. W Roku Jana Kasprowicza słabo z naszą wiedzą na temat kujawskiego wieszcza...

Celem ustanowienia Roku Jana Kasprowicza jest szersze propagowanie twórczości tego wybitnego twórcy. Właśnie. Czy znamy twórczość kujawskiego wieszcza i jego najważniejsze dzieła? Jak prezentuje się nasza wiedza na temat tej ważnej, nie tylko dla literatury postaci?

Przeprowadziliśmy sondę wśród mieszkańców naszego miasta i osób w nim goszczących. Odpowiadali na pytanie: kim był Jan Kasprowicz? Rezultaty dowodzą, że, niestety, wiedza ze szkoły wyparowała. Większość osób ma ogólne pojęcie o twórcy, jednak najczęściej na tym się kończy...
Spośród 17 przepytanych przez nas osób niemalże wszystkie potrafiły trafnie określić dziedzinę, z którą wiążemy Jana Kasprowicza. Najczęściej padały zatem hasła: "poeta", "pisarz", ale również "wieszcz kujawski". Co jednak zaskakujące, zdarzały się osoby, które sądziły, że to wyłącznie lokalne nazwisko i tłumaczyły się: "nie wiem, nietutejszy jestem".

Niewiedza była dla niektórych powodem do wstydu. Przyznawali, że nazwiska poety nie słyszą po raz pierwszy, ale... . - Kurczę, miał na pewno sporo wspólnego z Inowrocławiem, skoro jest muzeum jego imienia - mówi jedna z ankietowanych pań. - Faktycznie uczyłem się o nim sporo w liceum, ale to było 15 lat temu - dodaje. - Ciężkie pytanie - ocenia chłopak, może dwudziestolatek. - Teraz jest patronem szkoły, jest tu jego muzeum... Nie uczyłem się o sławnych osobach.

Skojarzenia kuracjuszy też koncentrują się wokół stwierdzeń typu "jeden pan tam o nim opowiadał". - Ja wiedziałam, gdzie on się nawet urodził - mówi starsza pani. - Nie pamiętam, ale wiem!
Według niektórych Kasprowicz urodził się w Szymborzu, według innych w Inowrocławiu, według jeszcze innych "w Szymborzu albo w Inowrocławiu". Potwierdza to tezę, że inowrocławianie mają pewne pojęcie o lokalnej tradycji. Niektóre z osób biorących udział w sondzie wiedziały o istnieniu muzeum, liceum (zdarzył się nawet głos twierdzący, że poeta założył ILO!), ulicy Kasprowicza czy jego pomnika. Jedna tylko pani popisała się znajomością utworów Kasprowicza i wymieniła tytuły: "Święty Boże, święty mocny" oraz "Dies irae".

Inny uczestnik naszej ankiety, inowrocławianin wyróżnił ł nazwisko prymasa seniora Józefa Glempa jako wychowanka I LO. Co z tego, kiedy młoda osoba na pytanie "skąd pochodził Kasprowicz" odpowiada: - Nie mam pojęcia. Można by to zrozumieć, gdyby nie przyklejona samodzielnie etykietka: - Do "Kaspra" chodziłem.

- Kasprowicz był poetą, pochodził z Szymborza, jeździł saniami w ciężkie dni zimowe do Łojewa. Tam miał przyjaciół, zakochał się. Z Przybyszewskim byli dobrymi przyjaciółmi i zamieniali się żonami - mówi 58-letni inżynier budownictwa, ostatnia z osób biorących udział w sondzie. - Bardzo lubię czytać książki - dodaje.

Wnioski z naszego błyskawicznego sondażu są mało pokrzepiające. W Roku Jana Kasprowicza tak naprawdę niewiele wiemy o tej postaci. "Rok" jeszcze trwa i warto, choćby tylko z tej okazji przypomnieć sobie dorobek wielkiego twórcy. To przecież część narodowego i naszego, kujawskiego dziedzictwa...