Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

inowrocław. Wodociągi jeszcze nigdy nie zlecały tak głębokich odwiertów

(FI)
Czy tymi rurami popłynie inowrocławska woda mineralna?
Czy tymi rurami popłynie inowrocławska woda mineralna? Fot. Dominik Fijałkowski
Dzięki amerykańskiej wieży wiertniczej, w przyszłym roku w Solankach trysnąć mają wody mineralne. Właśnie rozpoczęto ich poszukiwania.

- Od kilkudziesięciu lat Inowrocław nie może korzystać z wód mineralnych, choć mamy ich bogate pokłady. Dla naszego uzdrowiskowego miasta własne ujęcie to być albo nie być - mówił prezydent Ryszard Brejza, uruchamiając maszynę wiertniczą ustawioną tuż za Ogrodami Papieskimi.

Specjaliści z Rybnika

W Solankach wierci specjalistyczna firma z Rybnika. - Wykorzystujemy nowoczesny sprzęt sprowadzony z USA. Inowrocławski odwiert jest dopiero trzecim, który wykonujemy tymi urządzeniami w Polsce - informuje Zbigniew Szczypiński, prezes firmy.
Maszyny są w pełni zautomatyzowane. Wypłukiwany materiał nie trafią do rowów. Jego stałe elementy odbierane będą na bieżąco przez serwis, który zajmie się ich utylizacją.

Specjaliści obliczyli, że poszukiwania wód zakończą się w pierwszym kwartale przyszłego roku. - Wiercimy na głębokość 500 metrów. Raczej nie przewidujemy żadnych przeszkód geologicznych. Wpływ na tempo wiercenia może mieć jedynie aura, a przede wszystkim bardzo niskie temperatury - dodaje prezes.

Inwestorem jest inowrocławskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Jego prezes Stanisław Kowalewski przyznaje, że firma jeszcze nigdy na swój użytek nie musiała zlecać wiercenia aż tak głębokich otworów. - Dotarcie do wód i ich eksploatacja na pewno wzmocni status naszego uzdrowiska - wyraża nadzieję prezes.

A może wody geotermalne?

- Potrzebujemy wód mineralnych. Dzięki temu, że zalegają one tutaj na różnych głębokościach, mogą mieć też zróżnicowany skład - zauważa prezydent Brejza.
Włodarz nie kryje, że przydałoby się też natrafić na solankę. Wtedy miasto miałoby swoje ujęcie, z którego zasilane byłyby pobliskie tężnie.

Szczytem marzeń są natomiast wody geotermalne. - Gdyby udało się znaleźć wodę o temperaturze ponad dwadzieścia stopni Celsjusza, wówczas przy wykorzystaniu pompy ciepła podgrzalibyśmy ją jeszcze bardziej i przesyłali do pobliskiego hotelu Park. Woda ogrzewałaby ten obiekt. Gotowi bylibyśmy też zadaszyć tamtejszy basen i zrobić z niego całoroczną pływalnię z wodami geotermalnymi - planuje Brejza.

Oczekiwania są bardzo wielkie i oby wwiercanie się coraz głębiej pod ziemię potwierdzało je, a nie weryfikowało.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska