Inowrocław. Zbierał haracze, teraz posiedzi

Tym razem to dociekliwości i upartość dzielnicowego doprowadziła do ustalenia, że dwóch mieszkańców Inowrocławia żyje w ciągłym strachu. Dzielnicowy ustalił, że 49 i 38-letni mieszkańcy miasta od dłuższego czasu są zastraszani i szantażowani przez swojego "kolegę". - Mężczyźni nie zgłosili tego faktu policji obawiając się reakcji swojego oprawcy. Ale jak tylko informacja dotarła do policjantów z wydziału kryminalnego z Inowrocławia, ci od razu zajęli się wyjaśnianiem sprawy - mówi mł. asp. Joanna Wrzesińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Jak ustalili mundurowi sprawca wielokrotnie, grożąc pobiciem wymuszał od inowrocławian pieniądze z renty, zasiłku opiekuńczego i pracy dorywczej. Pod jego presją mężczyźni łącznie oddali mu kilka tysięcy złotych. Gdy raz odmówili, ten ich dotkliwie pobił. Szantażystą okazał się 44-letni inowrocławianin. Został zatrzymany w policyjnym areszcie, a zebrane w sprawie materiały przekazano do Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu. Na wniosek policjantów i prokuratora sędzia Sądu Rejonowego w Inowrocławiu mężczyznę aresztowano na 3 miesiące. Za wymuszenie rozbójnicze grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje do wszystkich mieszkańców Inowrocławia i powiatu inowrocławskiego, którzy zostali dotknięci podobnym przestępczym procederem, aby zgłaszali się telefonicznie bądź osobiście w Komendzie Powiatowej Policji w Inowrocławiu - 052 5665214 lub 052 5665250.