Jubileusz 50-lecia przyjęcia sakramentu kapłaństwa przez ks. kanonika Antoniego Balcerzaka stanowił znaczące wydarzenie w dziejach parafii pw. Józefa. Przybyli wierni, duchowni, członkowie rodziny i przyjaciele. Uroczystość poprzedziło poświęcenie sztandaru parafialnego. Jubilat podczas mszy św., koncelebrowanej pod jego przewodnictwem mówił o wielkim darze kapłaństwa, o służbie Bogu i wiernym.
Pochodzi z Łysinina na Pałukach. Wychowywany był w rodzinie , w której panowała atmosfera głęboko religijna, służył jako ministrant w kościele parafialnym w Gąsawie. Absolwent Liceum Salezjańskiego w Ostrzeszowie oraz Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego, metropolity gnieźnieńsko-warszawskiego.
Pracę duszpasterską rozpoczął w Powidzu. Wikariuszem był jeszcze w kilku innych parafiach i kapelanem w Domu Pomocy Społecznej w Kawęczynie, a proboszczem również w Solcu Kuj. Jednak dwie trzecie swego duchownego życia spędził w Inowrocławiu. Położył duże zasługi w odnowienie kościoła oraz rozwijanie duchowości wśród wiernych. Z jego inicjatywy utworzono wspólnoty Oazę Rodzin i Neokatechumenat, w Wielki Piątek wprowadzono nabożeństwo Drogi Krzyżowej ulicami miasta oraz wzniesiono Krzyż Tysiącleci i pobudowano kaplice, m.in. w sanatorium "Modrzew".
- Staram się wypełniać posługę wobec Pana Jezusa i wiernych jak najlepiej, chociaż mam świadomość, że nie jestem doskonały - powiedział ks. Balcerzak. Wspomnieć też wypada o zainteresowaniach sportowych. Uczestniczy z powodzeniem w mistrzostwach Polski księży.
N
a zakończenie liturgii eucharystycznej, dziekan ks. prałat Leszek Kaczmarek odczytał list gratulacyjny od abp. Józefa Muszyńskiego, administratora apostolskiego, byłego metropolity gnieźnieńskiego. Były też powinszowania od księży, w tym młodszego brata Stefana, proboszcza parafii w Piechcinie, a także ministrantów, organizacji i stowarzyszeń kościelnych. W poniedziałek zaś życzenia złożył prezydent Ryszard Brejza.