https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławski szpital zaleje fala pijaków

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Zgodnie z decyzją władz Inowrocławia, 1 kwietnia izba wytrzeźwień ma przestać istnieć.
Zgodnie z decyzją władz Inowrocławia, 1 kwietnia izba wytrzeźwień ma przestać istnieć. Fot. sxc
- To do nas trafię osoby nietrzeźwe, awanturujące się, niekoniecznie ładnie pachnące, często zanieczyszczone fekaliami - tak obrazowo przedstawia to dyrektor Eligiusz Patalas.

Przypomnijmy: zgodnie z decyzją władz Inowrocławia, 1 kwietnia izba wytrzeźwień ma przestać istnieć. Miasto miało problemy ze ściągalnością opłat za pobyt w izbie. Aktualnie zaległości wynoszą 1,8 mln zł. Do inowrocławskiej izby trafiali nietrzeźwi z całego rejonu. Nie wszystkie samorządy chciały jednak dołożyć się do "tego interesu".

- Niechęć rozwiązania tego problemu wspólnymi siłami powoduje, że występuję o zamknięcie tej instytucji - tłumaczy Ryszard Brejza.

Wulgarny i klnący

Nie ulega wątpliwości, że miasto nie musi mieć izby wytrzeźwień. Nie ma ich choćby w Bydgoszczy czy Gnieźnie. Co więc nas czeka?

W ubiegłym roku do inowrocławskiej izby wytrzeźwień trafiło 1276, a rok wcześniej - aż 2972 pijanych. Podobnej liczby "klientów" można się spodziewać i w tym roku. - Jeśli izba wytrzeźwień przestanie istnieć, 90 procent pijanych trafiać będzie najpierw do szpitala - zauważa dyrektor lecznicy Eligiusz Patalas. Tłumaczy, że każdym "gościem" będą musiały się zająć minimum dwie osoby ze szpitalnego oddziału ratunkowego.

- Będą go musiały umyć, doprowadzić do porządku, a następnie monitorować. Nie mamy specjalnej izolatki dla nietrzeźwych pacjentów. I tak wulgarny, klnący i zataczający się człowiek trafi do sali wraz innymi chorymi. Proszę sobie wyobrazić, co będą czuli leżący obok pacjenci, zmagający się ze swoimi cierpieniami. Dla mnie to jest katastrofa - wyznaje Patalas.

Porozumienie jest możliwe

Dyrektor przekonuje, że jeśli nawet lekarz nie umieści go na oddziale ratunkowym, to i tak będzie musiał zlecić kosztowne badania (nawet 4 tys. zł). - Lekarz musi być pewny, że pacjentowi nic nie zagraża. Dopiero wtedy wypisuje zaświadczenie, iż pijany może trafić do policyjnej izby zatrzymań. Przez cały ten czas dwaj policjanci muszą pilnować zatrzymanego. Proszę zauważyć, że zarówno oni, jak i lekarze są wyłączeni z innych działań - tłumaczy.

Eligiusz Patalas ma nadzieję, że decyzja o likwidacji izby wytrzeźwień nie jest jeszcze ostateczna.
- Mam nadzieję, że włodarze dojdą do porozumienia i ustalą współfinansowanie tej placówki - wyznaje.
***
Przyłączam się do apelu dyrektora Patalasa. Jestem przekonany, że nasi samorządowcy, od których zależy przyszłość izby wytrzeźwień, nie chcieliby leczyć się w szpitalu pełnym awanturujących się pijaków. Ja bym nie chciał.

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jury
Wczoraj w tv słyszałam, że utrzymanie izby wytrzeźwień to 1,5 mln zł rocznie. A może ja sie nie zgadzam żeby mój samorząd utrzymywał izbę wytrzeźwień dla cholernych pijaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Są ważniejsze potrzeby w miastach a izby wytrzeźwień niech budują i utrzymują producenci wódy i śmierdzącego wińska, bo zarabiają na tych pijakach miliony miesięcznie. Stać ich, niech się odwdzięczą za ich zakupy.

No przecież nie ma już izby wytrzeźwień, a pijaki trafiają do szpitala. Czy li tam, gdzie jest ich miejsce???????
M
Madzia
Wczoraj w tv słyszałam, że utrzymanie izby wytrzeźwień to 1,5 mln zł rocznie. A może ja sie nie zgadzam żeby mój samorząd utrzymywał izbę wytrzeźwień dla cholernych pijaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Są ważniejsze potrzeby w miastach a izby wytrzeźwień niech budują i utrzymują producenci wódy i śmierdzącego wińska, bo zarabiają na tych pijakach miliony miesięcznie. Stać ich, niech się odwdzięczą za ich zakupy.
b
beznadzieja
jak choćby światełka, fontanny, święta turnauowe i takie tam. racja, zwracam honor. po prostu pijanych inowrocławian po zbadaniu trzeba odesłać do aresztu, niech się gniotą, a najlepiej do strazy miejskiej - w końcu sa od zabezpieczania porządku publicznego

Nie "pochylaj" się tak nad brudnymi pijakami, oni są pijani na wlasne życzenie.Światełka i fontanny są mdz. innymi dla kuracjuszy, z kórych miasto uzdrowiskowe ma zysk. A co z hucznymi dożynkami po wsiach ?? Łapanie elektoratu na wybory. A ile to kosztuje ?? tradycja gierkowska - zastaw się i postaw. Jak się chłop upije, to łatwiej nim manipulować ??
k
koneser
jak choćby światełka, fontanny, święta turnauowe i takie tam. racja, zwracam honor. po prostu pijanych inowrocławian po zbadaniu trzeba odesłać do aresztu, niech się gniotą, a najlepiej do strazy miejskiej - w końcu sa od zabezpieczania porządku publicznego

Żenujaca demamgogia. A stać cię na więcej, bo masz dostęp do źródła informacji przecież (NIK w Izbie)
Szkoda, że wiedząc doskonale z czego składa sie budżet i zasady jego konstruowania, posługujesz się taka manipulacją. Wszystko co wymieniałaś jest, w takie czy innej formie, w każdym budżecie, każdego samorządu - czekam na kosztowne dożynki powiatowe, na koncerty ludowe w solankach, jak to ostatnio było i na inne wiejskie rozrywki.
Ale nie bedę pisac, że zamiast dożynek starostwo powinno wybudować chodnik gdziekolwiek, bo to niemożliwe. Tak samo w mieście - zasady konstruowania budżetu , prawda?
Uczciwiej byłoby sie nie posługiwac tak prymitywną demagogią i maipulacją, którą widać też w oficjalnych wystąpieniach.
a
abstynentka
Bzdura, izba nie działa jak straszak. Gdyby tak było, to by nie było pijanych i pustki w izbie. Straszakiem dla awanturujących jest areszt. Tam ich nikt nie wykąpie i nie da czystej koszulki. Pieniądze z koncesji za akohol - zgodnie z ustawą muszą być przeznaczone na profilaktykę. Izby wytrzeźwień to przeżytek a miasto nie ma obowiązku je utrzymywać. Są pilniejsze potrzeby.

jak choćby światełka, fontanny, święta turnauowe i takie tam. racja, zwracam honor. po prostu pijanych inowrocławian po zbadaniu trzeba odesłać do aresztu, niech się gniotą, a najlepiej do strazy miejskiej - w końcu sa od zabezpieczania porządku publicznego
h
hotelik ze standardem
Oj boi się powiat i starosta zamknięcia wytrzeźwiałki. I dobrze. Wtedy zobaczycie Panie starosto ile co kosztuje przy pijaczku. Do tej pory odwracaliście się ogonem i udawaliście, że nietrzeźwych z powiatu nie widzicie. A tu EUREKA. O dziwo, tacy są, i jest ich dużo. Miasto miało im finansować prywatny hotel, w postaci izdebki, jak długo? Lepiej te pieniążki przeznaczyć na przedszkolaki i dzieci w żłobkach. Do nich rząd się nie dokłada. Miasto w całości finansuje koszty.
k
koneser
Po 90 zł płaciła gmina za 1 pijanego ze swego terenu, na terapię. NIK był, zbadał, nic zdroznego nie stwierdził. Terapia, czyli wsparcie terapeutyczne - to nie leczenie zamknięte - na takie trzeba się zgodzić.
Zgodzić się musi cały Zarząd Powiatu na wszelkie dofinansowania innych samorządów. Najwyraźniej taki jak widzimy jest wynik dyplomatycznych talentów prezydenta Brejzy. Może wystarczyło poprosić, a nie wymuszać pod groźbą zalania pijakami powiatowego szpitala?

90 zł a 250 zł to jednak spora róznica, nie mowiąc juz o pełnej kwocie ponad 400 zł.
Proszę, podaj mi źródło, z którego mogę zaczerpnąć wiedzę tak precyzyjną i rozległą, jak Twoja - np. o wynikach kontroli NIK w Izbie. Chetnie się zapoznam.
No tak - człowieka, którego obsadzają kumple, a nie mieszkańcy - trzeba prosić, by łaskawie wypełniał obowiązki wynikające z obowiązujacego prawa, bo normalna władza go przestrzega zwyczajnie.
b
bzdura
MOżna. Nie samą izbe - czyli prąd, lekarza itp...ale mozna finansowac terapię antyalkoholową, którą są obejmowani pijani do czasu wytrzeźwienia. I to było ze stony gmin dofinanowane. To prezydent Brejza nie porozumiał się ze wszystkimi samorządami.
Nie dziw się mojemu stanowisku. Skoro lekarz w izbie jest drogi, pomysl jak drodzy musza być lekarze w szpitalu. Chcemy ich dociążyc? Leżą w nim także chorzy z Inowrocławia, chore dzieci... Czy to jest w interesie mieszkańców, by dokładac pijanych do izby przyjęć?
Podaje się nam przykłady Torunia, Bydgoszczy. Tam jest większa liczba szpitali, jest tez ambulatorium przy noclegowni dla bezdomnych... jest tez większa przestrzeń i pewnie trudniej namierzyć pijanego, może sie nie awanturują? Nie wiem. Wiem, że izba działa jak straszak. Wielu hamuje się od burd, z obawy przed trafieniem do izby. Mysle, że jest potrzebna i tak samo jak wiele zadań samorządowych - jest kosztowna, trzeba dokłądac. Na bezpieczeństwie i porządku publicznym nie idzie zarobić

Bzdura, izba nie działa jak straszak. Gdyby tak było, to by nie było pijanych i pustki w izbie. Straszakiem dla awanturujących jest areszt. Tam ich nikt nie wykąpie i nie da czystej koszulki. Pieniądze z koncesji za akohol - zgodnie z ustawą muszą być przeznaczone na profilaktykę. Izby wytrzeźwień to przeżytek a miasto nie ma obowiązku je utrzymywać. Są pilniejsze potrzeby.
a
abstynentka
Powtórzę - nie wolno. I doskonale o tym wiesz, nie wiem więc dlaczego celowo chcesz wprowadzać w błąd.
Na terapię musi się pijak zgodzić, kochanieńka :)W przeciwnym razie poda do sądu tych, którzy zmuszają go do leczenia. Takie chore prawo w tym kraju.

Twopja argumentacja mnie przekonuje.
Przedstaw ją panu Staroście a ten z pewnością zrozumie, że " izba działa jak straszak. Wielu hamuje się od burd, z obawy przed trafieniem do izby. Mysle, że jest potrzebna i tak samo jak wiele zadań samorządowych - jest kosztowna, trzeba dokłądac. Na bezpieczeństwie i porządku publicznym nie idzie zarobić".
Skoro jesteś tak doskonale zorientowana w sytuacji powiatowego szpitala, to sama widzisz - za lekarzy trzeba słono placić. Skoro stariosta nie chce części płacić, to będzie musiał całość. Chytry dwa razy traci
A tu jeszcze uczciwość w grę wchodzi, bo za swoich nie chce też płacić.

Po 90 zł płaciła gmina za 1 pijanego ze swego terenu, na terapię. NIK był, zbadał, nic zdroznego nie stwierdził. Terapia, czyli wsparcie terapeutyczne - to nie leczenie zamknięte - na takie trzeba się zgodzić.
Zgodzić się musi cały Zarząd Powiatu na wszelkie dofinansowania innych samorządów. Najwyraźniej taki jak widzimy jest wynik dyplomatycznych talentów prezydenta Brejzy. Może wystarczyło poprosić, a nie wymuszać pod groźbą zalania pijakami powiatowego szpitala?
k
koneser
MOżna. Nie samą izbe - czyli prąd, lekarza itp...ale mozna finansowac terapię antyalkoholową, którą są obejmowani pijani do czasu wytrzeźwienia. I to było ze stony gmin dofinanowane. To prezydent Brejza nie porozumiał się ze wszystkimi samorządami.
Nie dziw się mojemu stanowisku. Skoro lekarz w izbie jest drogi, pomysl jak drodzy musza być lekarze w szpitalu. Chcemy ich dociążyc? Leżą w nim także chorzy z Inowrocławia, chore dzieci... Czy to jest w interesie mieszkańców, by dokładac pijanych do izby przyjęć?
Podaje się nam przykłady Torunia, Bydgoszczy. Tam jest większa liczba szpitali, jest tez ambulatorium przy noclegowni dla bezdomnych... jest tez większa przestrzeń i pewnie trudniej namierzyć pijanego, może sie nie awanturują? Nie wiem. Wiem, że izba działa jak straszak. Wielu hamuje się od burd, z obawy przed trafieniem do izby. Mysle, że jest potrzebna i tak samo jak wiele zadań samorządowych - jest kosztowna, trzeba dokłądac. Na bezpieczeństwie i porządku publicznym nie idzie zarobić

Powtórzę - nie wolno. I doskonale o tym wiesz, nie wiem więc dlaczego celowo chcesz wprowadzać w błąd.
Na terapię musi się pijak zgodzić, kochanieńka :)W przeciwnym razie poda do sądu tych, którzy zmuszają go do leczenia. Takie chore prawo w tym kraju.

Twopja argumentacja mnie przekonuje.
Przedstaw ją panu Staroście a ten z pewnością zrozumie, że " izba działa jak straszak. Wielu hamuje się od burd, z obawy przed trafieniem do izby. Mysle, że jest potrzebna i tak samo jak wiele zadań samorządowych - jest kosztowna, trzeba dokłądac. Na bezpieczeństwie i porządku publicznym nie idzie zarobić".
Skoro jesteś tak doskonale zorientowana w sytuacji powiatowego szpitala, to sama widzisz - za lekarzy trzeba słono placić. Skoro stariosta nie chce części płacić, to będzie musiał całość. Chytry dwa razy traci
A tu jeszcze uczciwość w grę wchodzi, bo za swoich nie chce też płacić.
a
abstynentka
Trochę się gubisz w zeznaniach
Bo kilka wpisów wczesniej dziwiłaś się: "co tak dużo kosztuje w tej izbie?!!"
Ano widzisz - to - lekarze
Oczywiście nie tylk, ale jednak to większa częśc kosztów, a te generują przepisy ustawy i trzeba spłeniac wysokie standardy, by zapenić komfort pijakom z miasta i powiatu
I nie powtarzaj komromitujących argumentów, że z kapslowego można finansować działalnośc izby, bo jako samorządowiec, wiesz, że nie wolno tego robić

MOżna. Nie samą izbe - czyli prąd, lekarza itp...ale mozna finansowac terapię antyalkoholową, którą są obejmowani pijani do czasu wytrzeźwienia. I to było ze stony gmin dofinanowane. To prezydent Brejza nie porozumiał się ze wszystkimi samorządami.
Nie dziw się mojemu stanowisku. Skoro lekarz w izbie jest drogi, pomysl jak drodzy musza być lekarze w szpitalu. Chcemy ich dociążyc? Leżą w nim także chorzy z Inowrocławia, chore dzieci... Czy to jest w interesie mieszkańców, by dokładac pijanych do izby przyjęć?
Podaje się nam przykłady Torunia, Bydgoszczy. Tam jest większa liczba szpitali, jest tez ambulatorium przy noclegowni dla bezdomnych... jest tez większa przestrzeń i pewnie trudniej namierzyć pijanego, może sie nie awanturują? Nie wiem. Wiem, że izba działa jak straszak. Wielu hamuje się od burd, z obawy przed trafieniem do izby. Mysle, że jest potrzebna i tak samo jak wiele zadań samorządowych - jest kosztowna, trzeba dokłądac. Na bezpieczeństwie i porządku publicznym nie idzie zarobić
k
koneser
Wszystkich nie zawożą do szpitala. Tylko osoby z widocznymi obrażeniami ciała.
W izbie wytrzeźwień dyzuruje lekarz. On diagnozuje pijanego. Nie zaleca wszystkim tomografu. Po co nakręcanie taką spiralę nienawiści?

Trochę się gubisz w zeznaniach
Bo kilka wpisów wczesniej dziwiłaś się: "co tak dużo kosztuje w tej izbie?!!"
Ano widzisz - to - lekarze
Oczywiście nie tylk, ale jednak to większa częśc kosztów, a te generują przepisy ustawy i trzeba spłeniac wysokie standardy, by zapenić komfort pijakom z miasta i powiatu
I nie powtarzaj komromitujących argumentów, że z kapslowego można finansować działalnośc izby, bo jako samorządowiec, wiesz, że nie wolno tego robić
a
abstynentka
Ano właśnie.
Każdego, kogo policja lub karetka zgarnia z ulicy musi zawieźć i tak do szpitala. Tam muszą być wykonane badania nawet takie jak tomograf - bo nie wiadomo, czy nie walnął łbem o ziemię i coś tam się nie stało w głowie.
Piani do tej pory też byli zawożeni, bo gdyby taki delikwent zmarł z powodu krwiaka w głowie na skutek udeżenia, to byłaby chryja i huzia na Józia na szpital i lekarzy!

A ludzie czekają na tomograf miesiacami albo muszą płacić prywatnie.

Niech więc pan Patalas nie wymyśla, że pijani ludzie będą jakimś novum w szpitalu.

Wszystkich nie zawożą do szpitala. Tylko osoby z widocznymi obrażeniami ciała.
W izbie wytrzeźwień dyzuruje lekarz. On diagnozuje pijanego. Nie zaleca wszystkim tomografu. Po co nakręcanie taką spiralę nienawiści?
c
chłodnym okiem
Obojętni gdzie przewoziłoby się pijanych, są to pijani z całego powiatu i to starosta powinien partycypować w zadaniu.
Co do izby przyjęć, na którą i tak przywożeni są pijani, bo potrzebują prześwetleń i badań specjalistycznych, tu potrzeba prawdziwego trzęsienia ziemi.
Ludzie oczekują na pomoc (czy pijani są czy ich niema)całymi godzinami, odsyła sie ich do domu a dwa dni później trafiają znowu w cięzkim stanie.Znam kilka takich przypadków (ostatnie tygodnie).

Zabiezpieczenie porządku publicznego, który jest zaburzany przez pijanych odwozonych do izby wytrzeźwień, nalezy do zadań własnych gminy. Ale skoro prezydent sobie nie radzi to starosta faktycznie powinien go wyreczyć. Może go zastapi przez rok, gdy ydent pójdzie na bezpłatny urlop? I poreperuje miejski budżet właściwym zarządzaniem publicznymi pieniędzmi?
Idąc takim tkiem rozumowania - miasto powinno dofinansowywać naukę młodziezy w szkołach ponadgimnazjalnych, bo przeciez uczą się tam dzieci z Inowrocławia... powinien dokładac na zadania urzędu pracy, bo są też bezrobotni inowrocławianie, powinien dokładac do rehabilitacji osób niepenosprawnych, bo Inowrocław tacy zamieszkują, powinien dofinansowywać modernizację wszystkich dróg powiatowych, bo jeżdżą nimi mieszkańcy Inowrocławia.
Ludzie, dla potrzeb gloryfikowania prezydenta jesteście gotowi wywracać praworzadne ustawodawstwo do góry nogami. Prawa nie tworzy się pod potrzeby pojedynczych jednostek. Ma działać w całym kraju równo dla wszystkich.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że izba przyjęć w szpitalu bywa przepełniona, że trafiaja do niej pijani. Jednak do teraz obłożenie izby było odciążane przez wytrzeźwiałkę. Gdy ją zamkną - w szpitalu będzie jeszcze ciaśniej. Tego chcemy? Tylko dlatego, by prezydent miał łatwiej? BY mógł bez kłopotów urządzić kolejne urodziny Turnaua?
Dołożymy zadań szpitalowi (niech się martwi jak zbilansowac kontrakt z NFZ), by odciązyc miasto?
p
prawda
Obojętni gdzie przewoziłoby się pijanych, są to pijani z całego powiatu i to starosta powinien partycypować w zadaniu.
Co do izby przyjęć, na którą i tak przywożeni są pijani, bo potrzebują prześwetleń i badań specjalistycznych, tu potrzeba prawdziwego trzęsienia ziemi.
Ludzie oczekują na pomoc (czy pijani są czy ich niema)całymi godzinami, odsyła sie ich do domu a dwa dni później trafiają znowu w cięzkim stanie.Znam kilka takich przypadków (ostatnie tygodnie).

Święta racja!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska