Kontrole mają pokazać, czy pakiet rzeczywiście pomógł w leczeniu pacjentów onkologicznych, a także jak wygląda jego funkcjonowanie w praktyce.
- Od trzech tygodni mamy komisje NIK w naszym szpitalu - potwierdza prof. dr Janusz Kowalewski, dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy. - Inspektorzy badają wpływ działania pakietu onkologicznego w bardzo szerokim zakresie. Kontrolerów interesują nie tylko sprawy finansowe, także układ kolejek, współpraca lecznicy z NFZ i zmiany, które pakiet wprowadził. Wierzę, że będą z tego konstruktywne wnioski.
Jak mówi szef CO, od wyników kontroli NIK zależy, czy pakiet onkologiczny będzie realizowany, czy też może wymaga radykalnych zmian.
Przypomnijmy. Szybka terapia onkologiczna to nowe rozwiązanie organizacyjne, wprowadzone 1 stycznia 2015 r. Dzięki nowym przepisom pacjenci z podejrzeniem nowotworu otrzymują kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego (tzw. zielona karta), która uprawnia do wykonania badań w ciągu dziewięciu tygodni i rozpoczęcia terapii.
Więcej o sprawie na plus.pomorska.pl: Pakiet bije szpital po kieszeni [zdjęcie interaktywne]