Głównym powodem niekupowania w sieci przez Polaków jest preferowanie fizycznego kontaktu z produktem przed dokonaniem zakupu – takiej odpowiedzi udzieliło 37 proc. badanych. Średnią tę zdecydowanie zawyżyli użytkownicy w wieku 50+ - aż 47 proc. z nich woli obejrzeć towar przed zakupem, podczas gdy w przedziale wiekowym 24-35 odsetek ten wynosi jedynie 26 proc. Jedna piąta badanych postrzega koszty dostawy jako zbyt wysokie, są też przyzwyczajenie do tradycyjnych kanałów sprzedaży (odpowiednio 21 i 20 proc. wskazań). W ostatnim wypadku ponownie średnią zawyżyli użytkownicy 50+ - swoich przyzwyczajeń związanych z zakupami w tradycyjnym sklepie nie chce zmieniać 28 proc. z nich (dla porównania, w przedziale wiekowym 24-35 udział ten wynosi 16 proc.) - wynika z najnowszego badania Gemiusa.

Co zachęca do zakupów online
Osoby niekupujące online zapytane o elementy, które potencjalnie mogłyby zachęcić je do zmiany przyzwyczajeń w przyszłości, wskazywały najczęściej na niższe koszty dostawy (33 proc.), które częściej przekonałyby kobiety (39 proc.) oraz osoby w przedziale wiekowym 35-49 (39 proc.). Następnie były to niższe niż w sklepach tradycyjnych ceny produktów (26 proc.) - za tym szczególnie opowiedzieli się użytkownicy 50+ (33 proc.) - oraz szybsza dostawa (21 proc.). Ten czynnik byłe najbardziej atrakcyjny dla osób w wieku 15-24 (30 proc.).

Co najchętniej kupowaliby niekupujący w sieci
Zainteresowanie niekupujących produktami, które potencjalnie mogliby kupić, nie odbiega bardzo od zachowań e-konsumentów. Jak podaje Gemius, w pierwszej kolejności byliby oni zainteresowani sprzętem RTV/AGD (33 proc.) oraz ubraniami (33 proc.) i obuwiem (30 proc.). Na dalszych miejscach znalazły się kosmetyki i perfumy (23 proc.), książki, płyty i filmy oraz odzież sportowa (po 22 proc.), a także telefony i smartfony (21 proc.).

