Na pytanie czym wójt, który sprawuje funkcję od wyborów w 2014 roku, chciałby się pochwalić, Artur Nenczak odpowiada: - Kilka rzeczy udało się nam zrobić.
Te „kilka rzeczy” to piękna szkoła w Sędzinie, która - choć ma swoje lata - wygląda jak nowa po ociepleniu i pomalowaniu elewacji. A to nie wszystkie prace, bo po przeróbkach wewnątrz przybyło nowych estetycznych pomieszczeń.
Wymienić też trzeba zbudowany chodnik przy cmentarzu w Sędzinie. Załatwiono już nie rozwiązany od lat problem drogi w Konarach. Dwoje gospodarzy: Eugenia Serocka i Krzysztof Rosiński sprzedali gminie kawałki gruntów po symbolicznej złotówce za metr kwadratowy i drogę poprowadzono tak, że wszystkim to odpowiada.
Udało się także uporządkować parki w Sędzinie oraz w Si-niarzewie, gdzie odmulono staw i rozebrano stary budynek. - Skruszyliśmy go, a materiał poszedł na drogi - tłumaczy wójt. Do końca sierpnia mają być odwodnione i wyasfalto-wane ulice Osiedlowa i Krótka w Zakrzewie, a do końca września drogi z Gęsina do Konecka i do Gosławic.
Zażegnany został też konflikt między powstającym KGW a OSP w sprawie użytkowania remizy w Sędzinie (pisaliśmy o tym).
- Z ludźmi trzeba rozmawiać, wtedy wiele spraw można załatwić, nawet najtrudniejszych - uważa nasz rozmówca, który wskazuje na cieszącą go na aktywność mieszkańców.
- Odradzają się nam Koła Gospodyń Wiejskich. Mieliśmy dotąd dwa: w Kolonii Bodzanowskiej i Siniarzewie, a mamy już pięć. Przybyły koła w Ujmie Dużej, Bachorzy i Sędzinie. Aktywnie działają jednostki OSP. Znakomitą robotę wykonuje Stowarzyszenie Wędkarskie „Karp”, które pięknie zagospodarowało teren przy swoim stawie. Stało się ono miejscem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców - chwali wójt.