Irański kierowca ciężarówki załamany sytuacją, ale jego przyjaciele już szukają nowego auta. Fardinowi pomoże premier Iranu?

Przypomnijmy. W środę Fardin kupił ciężarówkę, ale salon niespodziewanie wycofał się z transakcji z powodu obaw o stratę autoryzacji DAF-a, co ma związek z obawami o sankcje amerykańskie za sprzedaż samochodu do Iranu.

PISALIŚMY:
Nieoczekiwany zwrot w sprawie kierowcy z Iranu. Fardin kupił samochód, ale salon wycofał się z transakcji
Córka irańskiego kierowcy Fardina Kazemi, który utknął na DK1 dziękuje Polakom w specjalnym filmie

Osoby pomagające Fardinowi szukają nowego ciągnika. Jak informują kupić go i przekazać Irańczykowi chciała Caritas, ale ten plan nei wypalił.

Na razie rozważane są dwa scenariusze - jeden kupca samochodu przez prywatną osobę w Polsce i przekazanie go Fardinowi, a druga to kupno używanego samochodu nie z salonu, a od prywatnej osoby lub firmy transportowej.

CZYTAJCIE TEŻ:
Kierowca z Iranu utknął w Koziegłowach przy DK1 z powodu awarii tira
Kierowca z Iranu utknął w Koziegłowach przy DK1 z powodu awarii tira. W kilka dni zebrano ponad 222 tys. zł, a zrzutka trwa
Kierowca z Iranu nie potrafi uwierzyć w pomoc, jaką otrzymał w Polsce. "Jesteście dla mnie aniołami!"

"Auto musi być od kwiecień 2017. Poszukujemy DAF XF - najlepiej 460 lub Renault T od 480KM" - informują organizatorzy akcji, którzy jednocześnie informują o przypadkach fałszywych zbiórek, a także zbiórek innych kierowców, którzy chcieliby pomocy.

Fadrin jest w kontakcie z deputowanym z miasta Khoy, w którym obecnie mieszka. Prawdopodobnie w podzięce za pomoc udzieloną przez Polaków Irańczykowi, ulica, przy której mieszka Fardin, zostanie nazwana "Polska".

Deputowany przygotowuje również spotkanie z premierem Iranu w sprawie Fardina. Sprawą Kazemiego zainteresowała się BBC, a także rosyjska agencja informacyjna Ruptly.

Wciąż trwa zbiórka dla Fardina. Dotychczas uzbierano 257 tysięcy złotych.