Choć Huta Szkła Gospodarczego "Irena" SA zmniejszyła trochę straty finansowe, sytuacja spółki nadal jest trudna. Brak płynności uniemożliwia w terminie regulowanie należności wobec wierzycieli, a pracownicy nie otrzymują pensji na czas.
- Istnieje szansa na wyjście z dołka, ale - biorąc pod uwagę skalę zadłużenia - będzie to proces długofalowy. Pocieszający jest fakt, że mamy zamówienia na wyroby kryształowe, głównie do Iranu, na kilka najbliższych miesięcy. Nasze służby handlowe w dalszym ciągu poszukują nowych rynków zbytu. W marcu wznowiliśmy produkcję wyrobów szklanych na jednej z linii produkcyjnej, która do niedawna była wyłączona z ruchu - mówi Krzysztof Radomski, przewodniczący branżowej zakładowej organizacji związkowej.
W zeszłym roku huta trochę poprawiła wyniki, bowiem znacznie zmniejszono straty w stosunku do 2008 r. - Wierzymy, że najtrudniejszy okres mamy już za sobą i w tym roku znowu uda się zmniejszyć zaległości finansowe - dodaje Krzysztof Radomski.
Brak płynności finansowej sprawił, że przestano w terminie realizować wierzytelności i spłacać zaległości podatkowe. W ub. miesiącu zarząd huty podpisał trzy porozumienia z wierzycielami o rozłożeniu spłat zaległości w ratach. Takie umowy zawarto z Urzędem Skarbowym w Bydgoszczy, firmą Enea SA i prezydentem Inowrocławia.
W "Irenie" nadal z opóźnieniem wypłacane są pensje, które i tak przecież nie są wysokie - kształtują się poniżej średniej krajowej. Frustracja wśród załogi jest więc duża. - Ta sytuacja nie sprzyja stabilizacji w zatrudnieniu. Zwłaszcza nowi pracownicy długo miejsca nie zagrzewają. A przecież dzięki poprawie sytuacji na rynku szukamy rąk do pracy - zaznacza szef związkowej organizacji.
Nowy prezes huty Jacek Sołtys ma przeprowadzić firmę przez najtrudniejszy okres. Liczy się produkt, dlatego wszystkie inne sprawy są podporządkowane celom rynkowym. W hucie bardzo żałują, że po utracie dotychczasowych rynków zbytu nie wypalił kontrakt z Chinami. Wówczas szybciej można byłoby wyjść z dołka. Cieszy jednak kontrakt z Iranem, a także wznowienie produkcji szkła sodowego.
Na 26 maja wyznaczono termin walnego zgromadzenia akcjonariuszy "Ireny". Planowane są m.in. zmiany w statucie i podjęcie decyzji co do dalszego istnienia spółki. Ma też zostać podjęta decyzja o sposobie podwyższenia kapitału zakładowego.
