A może zwycięży opcja złapania oddechu lansowana przez burmistrza Wojciecha Głomskiego? Chodzi salę gimnastyczną w Dużej Cerkwicy. Pierwszy krok już został zrobiony.
To budynek łączący szkołę z przyszłą salą gimnastyczną. W poniedziałek oddano go do użytku. Szkole Podstawowej w Dużej Cerkwicy przybyło 300 m kw. Parter to zaplecze przyszłej sali gimnastycznej z łazienkami, szatniami i kantorkiem dla wuefisty. Najbardziej upragnione było jednak piętro łącznika, w którym znalazły się dwie klasy i gabinet dla dyrektorki.
"Inżtech" Andrzeja Kobusa zebrał pochwały za wykonanie, bo - choć łącznik oddano z poślizgiem - w szkole panuje ogólna radość, że wreszcie są przyzwoite warunki. I to za 643 tys. zł.
Dyrektorka Elżbieta Budzińska i dyrektor oświaty gminnej Władysław Dobber przypomnieli, że w tym roku uczniowie SP w Dużej Cerkwicy mają okazję faktycznie się poznać. Po likwidacji szkoły w Dąbrówce i przeniesieniu zerówki i klas I-III z Małej do Dużej Cerkwicy wszyscy są na miejscu. Bez łącznika nie byłoby to możliwe. Pierwszoklasiści już od dwóch tygodni uczą się w nowej klasie, a czwartoklasiści drugi dzień testują nową salę. - A teraz prosimy o pójście za ciosem - mówił radny Piotr Leśniewski. - Niech jak najszybciej powstanie sala gimnastyczna.
I choć wicemarszałek sejmiku Jan Szopiński obiecywał pomoc, a inni radzili iść za ciosem, burmistrz Wojciech Głomski studził zapały._ - Po łączniku i sali gimnastycznej w Kamieniu powinniśmy przez trzy, cztery lata uspokoić budżet - _stwierdził.