Przypomnijmy, że montaż Inteligentnych Systemów Transportowych rozpoczął się tuż po otwarciu nowej linii tramwajowej do Fordonu. Wcześniej, ze względu na specyfikę systemu, jego uruchomienie nie było możliwe.
ITS ma sprawić, że tramwaje na trasie do największej dzielnicy miasta nie będą miały opóźnień. Jeszcze w styczniu pasażerowie powoli tracili cierpliwość, bo pojazdy podjeżdżały o zupełnie innych godzinach, niż widniało to na rozkładzie, a w Fordonie notowały spore opóźnienia.
- Teraz jest dużo lepiej - twierdzi Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon. - Zdarzają się opóźnienia, ale nie są one spore. Sięgają najwyżej dwóch minut - dodaje Kozakiewicz.
Jak udało nam się ustalić, jeśli nic złego się nie wydarzy, prace nad montażem ITS-u na nowej trasie mają potrwać do końca tego miesiąca. - Od maja tramwaje będą miały priorytet przy przejeździe przez skrzyżowanie. Kursy będą odbywały się zgodnie z rozkładami jazdy - zapewnia prezes miejskiej spółki.
Tramwajem do Fordonu.
