Biega od wielu lat, ale - jak sama przyznaje - szokujących wyników początkowo nie było. Mogła na dobrą sprawę trenować w Rypinie, ale zdecydowała się dołączyć do grupy biegaczy, którą prowadzi mjr Zenon Rosiński.
- Ma dobry warsztat, jemu praktycznie zawdzięczam wszystk_o - mówi piękna rypinianka, broniąca barw Brodnicy.
Dojeżdża więc na treningi, a na obozy i zawody jadą całą grupą. Kibicują sobie nawzajem. Iwona Cyta biega 400 m. - _Tak jak Szewińska, która jest moim ideałem, niedoścignionym wzorem. Patrzę na jej osiągnięcia, czytam wiele o jej karierze. Biega też krótsze dystanse - 100 i 200 m. Tutaj wzór jest współczesny - Marion Jones.
Wyniki, które są rekordami życiowymi młodej zawodniczki nie powalają, ale szkoleniowcy, tropiący talenty, jak mjr Zenon Rosiński wiedzą, że Iwonę stać na znacznie lepsze osiągnięcia, w miarę rozwoju kariery. - Spokojnie, do przodu - mówi brodnicki szkoleniowiec. - Talenty trzeba osłaniać, a nie nadmiernie eksploatować.
_W zeszłym roku Iwona dobrze zapisała się w krajowej rywalizacji, podczas Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży. Zajęła na 400 szóste miejsce, co odnotowano jako sukces. W tym roku była przygotowana do medalowego miejsca podczas halowych Mistrzostw Polski w Spale. Niestety, kontuzja dwa dni przed startem, zniweczyła cały przygotowań. Popłakała się. Kontuzja spowodowała też długotrwałe leczenie no i przerwę w startach.
Aktualne osiągnięcia Iwony Cyty to 12,50 na 100 m, 26,10 na 200 m i w koronnej konkurencji 400 m - 59,10. Zamierza poprawić rekordy w nadchodzącym sezonie.
- _Muszę dodać, że nie tylko Iwona dojeżdża z Rypina, trenować w naszym klubie. Niejako pociągnęła za sobą gimnazjalistę, Jakuba Żuchowskiego, który biega na nietypowym dystansie, sześciuset metrów. Ale to jest tak w kategoriach młodszych. Oboje są członkami kadry województwa kujawsko-pomorskiego. Cieszę się, że mam ich w swojej grupie - dodaje mjr Zenon Rosiński.
Będziemy z zainteresowaniem obserwować postępy młodzieży, startującej w barwach LKS Brodnica, w biegach przełajowych, na stadionie. I tak samo cieszyć się z sukcesów rypiniaków, brodniczan czy biegaczy ze Zbiczna, których też jest kilkoro w brodnickim klubie.
