- Niezwykle się cieszę, że kolejny raz mogę być tu z wami - mówił Marek Rafael Nowakowski podczas wczorajszej uroczystości nadania imienia Tadeusza Nowakowskiego IX Liceum Ogólnokształcącemu w Bydgoszczy. - Pierwszy raz w życiu przyjechałem do Polski z ojcem 25 lat temu. Ojciec zawsze mi powtarzał, że Bydgoszcz jest stolicą Polski i Bydgoszcz jest „przylądkiem dobrej nadziei”, tam znajdziemy swój dom. Ojciec terroryzował nas polskością, ale było warto, bo bycie Polakiem jest wielka przygodą. Zamyka się koło, bo kiedy stanęliśmy na ulicy Podgórnej przed domem, w którym przed wojną mieszkał ojciec, to ktoś wyszedł i zapytał: a wy, panowie czego tu szukacie?! A dziś, uroczystość nadania imienia Tadeusza Nowakowskiego waszemu liceum pokazuje, że jednak ojciec miał słuszną intuicję, że Bydgoszcz jest miejscem z jego marzeń. A ja, jako dziedzic jego DNA mogę tylko powiedzieć, że bardzo się cieszę. Jestem szalenie wzruszony.
- Rada Miasta podpowiedziała nam patrona, który bardzo nam pasuje, ponieważ Tadeusz Nowakowski zawsze był Europejczykiem. Jako szkoła językowa , mamy klasy z angielskim i międzynarodową maturą - mówiła Beata Wróblewska, nauczyciel języka polskiego.
Transmisję uroczystości w internecie oglądał starszy brat Marka, Krzysztof mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [18.01.2017]