Do takiego wniosku doszła grupa ekspertów z zakresu fonoskopii, którą Onet poprosił o analizę fragmentu tzw. taśm Kaczyńskiego. - Powiedz mi, czemu ty chodzisz w spodniach, które wyglądają jak obdarte z piżamy – pytał prezes PiS tłumaczkę. - To jest moda, nowa moda - odpowiedziała speszona kobieta. - Ja cię nie mogę – miał zareagować Jarosław Kaczyński.
Jak czytamy w Onecie już pobieżna analiza samego materiału audio każe wątpić, czy to Kaczyński jest autorem tych słów. Fragment, w którym prezes PiS zwraca uwagę na modę, zaczyna się dokładnie w 55. minucie (od 54:00). Gdy kilkanaście sekund później pada puenta, nakładają się na siebie wypowiedzi dwóch osób. Jedna z nich odpowiada znane już "ja cię nie mogę", druga - mówi jedynie krótkie "tak", które nie pojawiło się w stenogramie. To najprawdopodobniej Jarosław Kaczyński.
Poproszeni o ekspertyzę fachowcy są zgodni co do tego, że we wspomnianym fragmencie nakładają się na siebie dwie wypowiedzi, a na ich styku występuje zakłócenie w postaci trzasku. Dwóch z czterech specjalistów usłyszało słowo "tak" i zgadza się z twierdzeniem, że słowo wypowiada Jarosław Kaczyński. Pozostali uważają, że może to być zarówno "tak", jak i "ja".
Oznacza to, że "ja cię nie mogę" wypowiada inna osoba i być może jest to kolejny uczestnik spotkania - Grzegorz Jacek Tomaszewski.
Źródło: Onet