Zamknięty lokal gastronomiczny przy ul. Głównej w Jabłonowie Pomorskim odwiedzili złodzieje. Pojawili się, gdy jeszcze było ciemno. Nie przyszli bynajmniej na piwo lub pograć na automatach. Łomem podważyli roletę antywłamaniową i zerwali zamek. W barze nic innego ich nie zainteresowało prócz
jednorękich bandytów. Włamywacze rozerwali ścianki dwóch automatów do gier i ukradli kasetki z pieniędzmi. Mimo hałasującego alarmu zdołali zbiec z miejsca przestępstwa. Bandyckie włamanie trwało niewiele ponad pięć minut.
Uciekających złodziei z naciągniętymi kapturami na twarz, widzieli mieszkańcy Jabłonowa Pomorskiego, wcześnie rano wstający do pracy. Stróże prawa znaleźli porzucone kasety, niestety już bez gotówki, w pewnej odległości od lokalu, jeszcze na terenie miasta.
Właściciel automatów do gier, firma Fortuna, liczy straty, a policja szuka zuchwałych włamywaczy.
