W czwartek w Kruszwicy odbyła się konwencja PSL. Kandydat na burmistrza Jacek Zalesiak w swoim wystąpieniu przypomniał o tym, iż przed 4 laty również walczył o najważniejszy fotel w gminie. Wówczas zabrakło mu 51 głosów, aby to on, a nie Dariusz Witczak, zakwalifikował się do drugiej tury wyborów. - Myślę, że tym razem będzie to możliwe do zrealizowania - wyznał.
- Główne słowo klucz przed tymi wyborami to mobilizacja. Stop malkontenctwu - mówił do licznie zgromadzonych na sali ludowców i sympatyków tej partii. Postanowił obalić też kilka mitów, które krążą na jego temat.
Ma 37 lat. - Niektórzy twierdzą, że jestem za młody. Nie wiem, czy tak jest. Mam prawie 40 lat. Nie wiem, w jakim trzeba być wieku, by być wystarczająco dorosłym i dojrzałym, żeby walczyć o fotel burmistrza? 70 lat i więcej? Mam dwójkę dzieci. Myślę, że jeśli chodzi o wiek, to jest to wystarczający dorobek. Jeśli chodzi o rodzinę, to również. Dwa plus dwa, czyli mamy średnią krajową - mówił.
Czytaj:
Dariusz Witczak powalczy o drugą kadencję na stanowisku burmistrza KruszwicyZdradził również, że niektórzy działacze zarzucają mu, iż nie jest rolnikiem. - Zapewniam państwa, że większość moich przyjaciół to rolnicy. Żyję na co dzień ich problemami. Rozmawiamy i zastanawiamy się, w jaki sposób je rozwiązywać - przekonywał.
Odniósł się również do zarzutu, że o fotel burmistrza znów ubiega się nauczyciel. - Od siedmiu lat zarządzam Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych w Kruszwicy, a od pięciu lat - halą widowiskowo-sportową. Pracuje u mnie obecnie 65 osób. I myślę, że jest to dość duże przedsiębiorstwo, jak na naszą gminę. Uważam, że przez te lata udowodniłem, że jestem dobrym menadżerem i pracodawcą - podkreślał.
Przedstawił swoich kandydatów na radnych. - To połączenie doświadczenia z młodością. Grupa jest na tyle silna, byśmy mogli zdobyć wystarczającą liczbę mandatów - przekonywał. O mandaty powalczą: Łukasz Sochowski, Józef Dzwoniarski, Piotr Wójciak, Karolina Szatkowska, Ireneusz Springer, Renata Skoczek, Zenona Kaliska, Piotr Imański, Jan Szczupak, Piotr Fołda, Izabela Dębska, Józef Woźnica, Grzegorz Stanny, Piotr Pułkownik i Kazimiera Poturalska.
Swojego programu wyborczego na konwencji nie omawiał. Jego asystentki rozdały przybyłym ulotki, na których można było znaleźć obietnice Jacka Zalesiaka. Kandydat PSL-u zamierza m. in. prowadzić lobbing na rzecz budowy obwodnicy Kruszwicy. Chce budować drogi, chodniki, ścieżki rowerowe, a na Zagoplu -plac targowy i garaże.Zamierza powołać strefę ekonomiczną, prowadzić inwestycje w oparciu o partnerstwo publiczno-prawne, a także zachęcać inwestorów do lokowania swych firm w gminie. Planuje, iż wybuduje blok socjalny dla potrzebujących. Stworzy również gminny system pomocy rodzinom wielodzietnym. Obiecuje, że doinwestuje szkoły, zmniejszy liczebność klas, otworzy w Kruszwicy filię urzędu pracy. Ponadto zamierza doinwestować kluby sportowe i rozbudować bazę sportową. Zauważa, iż na Zagoplu potrzebne jest m. in. boisko wraz z bieżnią i siłownią zewnętrzną.
Plebiscyt "Pomorskiej"
Wkrótce wybory. Trwa nasz plebiscyt, w którym nasi Czytelnicy wskazują osoby, na które warto postawić 16 listopada. Na kandydatów można oddawać głos, wysyłając SMS nr 71321. Prefiksy przypisane kandydatom są dostępne na pomorska.pl/ wybory.
Oto lista kandydatów na burmistrza Kruszwicy (wraz z prefiksami): Tadeusz Andrzej Gawrysiak (gpb.98), Dorota Pronobis (gpb.97), Jacek Zalesiak (gpb.95), Stefan Janeczek (gpb.96) i Dariusz Witczak (gpb.99).
Czytaj e-wydanie »