https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jadwiga Emilewicz ostatniego dnia pracy rozdała 6 mln zł. „To forma podziękowania”

Leszek Rudziński
Jadwiga Emilewicz, ostatniego dnia pracy rozdała 6 mln zł, pracownikom ministerstwa
Jadwiga Emilewicz, ostatniego dnia pracy rozdała 6 mln zł, pracownikom ministerstwa Adam Jankowski
Była już minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, w ostatnim dniu swojego urzędowania, przyznała pracownikom resortu około 6 milionów złotych – informuje RMF FM. - To forma podziękowania i docenienia pracowników ministerstwa – przekazała Emilewicz w mediach społecznościowych.

Jak podaje stacja „dodatkowe środki”, sięgające od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, trafiły na konta ponad tysiąca osób z resortu, nie zostały jednak przyznane kierownictwu ministerstwa.

Przyznane premie miały być docenieniem zaangażowania pracowników resortu w pracę nad kolejnymi tarczami antykryzysowymi.

RMF ustaliło, że dyrektorzy departamentów otrzymać mogli półtorej dodatkowej pensji, duża grupa pracowników na „dodatkowe świadczenie” w wysokości ponad połowy ich miesięcznego wynagrodzenia. W sumie na premie dla pracowników resortu przeznaczono 6 milionów złotych.

„Decyzja zapadła tuż przed zmianami w resorcie: następnego dnia Jadwigę Emilewicz zastąpił Jarosław Gowin” – informuje radio.

Emilewicz: To forma podziękowania i docenienia pracowników ministerstwa

Do informacji stacji odniosła się w mediach społecznościowych sama Jadwiga Emilewicz.

„Nawiązując do dzisiejszych doniesień medialnych chciałam potwierdzić - tak, pracownicy Ministerstwa Rozwoju otrzymali nagrody” – napisała była minister na Facebooku.

Jak dodała przyznane premie to „forma podziękowania i docenienia pracowników ministerstwa, którzy od wybuchu pandemii zamienili domy na pokoje w ministerstwie, pracowali dzień w dzień, po godzinach, nocą, przysypiając na karimatach po to, by jak najszybciej wypracować rozwiązania ratujące polskie firmy przed upadkiem, a miliony pracowników przed bezrobociem”. - To dzięki nim praca została wykonana na czas i co najważniejsze przyniosła pozytywne efekty – tłumaczy.

Emilewicz podkreśla, że wypłacone środki pochodziły z oszczędności na funduszu wynagrodzeń uzyskanych w trakcie bieżącego roku. - Nie przyznałam nagród nikomu z politycznego kierownictwa. Dostali je tylko urzędnicy, którzy wykonywali bardzo ciężką pracę przy tarczach antykryzysowych, które powstawały w Ministerstwie Rozwoju - pisze.

- Rozumiem, że taka jest natura mediów i nośne są nagłówki, informujące o urzędnikach, którzy dostają pieniądze - ale proszę, bądźmy rzetelni i nie piętnujmy ludzi, którzy wykonali kawał ciężkiej pracy – apeluje była szefowa resortu rozwoju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
15 października, 09:05, Antoni Adam:

PIS

Pycha I Szmal

Te nagrody im się należały....

A służba zdrowia przez ostatnie 6 lat rządów szajki PIS w zapaści...

Domyślam się że masz problem aby dostać się do dobrego lekarza ?

A
A.....j O... .

super Fajnie się rozdaje cudze, ale nie swoje bo Szkoda

E
Ehh

Dowalacie się jak do Sławka N.Nie ma w tym nic złego, że ktoś komuś pomoże załatwić posadę, wypłaci premię, a później dobro, ktore uczynił wróci w postaci jakiegoś prezentu,czy nawet, żeby uniknac nie trafienia prezentu w postaci gotowki. Tak działa dobro, że wraca...

G
Gość

Ktoś ma jeszcze wątpliwości na czym tak na prawdę zależy partii rządzącej?

A
Antoni Adam

PIS

Pycha I Szmal

Te nagrody im się należały....

A służba zdrowia przez ostatnie 6 lat rządów szajki PIS w zapaści...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska