Szczyt populacji i aktywności gąsienicy barczatki sosnówki przypada raz na kilka lat. Na naszym terenie szkodnik występuje w leśnictwie Goreń. To 447 hektarów lasu. - Akcja zwalczania owada zakończyła się sukcesem - _mówi Mirosław Kędroń, starszy specjalista Służby Leśnej. - Zastosowaliśmy opryski metodą agrolotniczą preparatem "Rimon". W tym czasie obowiązywał zakaz wstępu do lasu. Po czterech tygodniach, po ścięciu sosen okazało się, że zachowały się zaledwie pojedyńcze sztuki szkodnika. _
Najbardziej dokuczliwe dla lasów są brudnice mniszki i barczatki sosnówki. Okazuje się, że niemożliwe jest zupełne wytępienie tych owadów. - Ale w przyszłym roku będziemy mieli spokój - zapewnia Mirosław Kędroń.