Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak się pracuje w Niemczech? "Na ich szacunek trzeba zapracować" [komentarze internautów]

red
Nasz artykuł "Przepracowałam w Niemczech cztery lata. Nigdy więcej..." wywołał wśród Czytelników bardzo skrajne emocje. Jak to jest z tą pracą w Niemczech? Oto jak sprawę komentują internauci.
Nasz artykuł "Przepracowałam w Niemczech cztery lata. Nigdy więcej..." wywołał wśród Czytelników bardzo skrajne emocje. Jak to jest z tą pracą w Niemczech? Oto jak sprawę komentują internauci. Mariusz Kapała
Nasz artykuł "Przepracowałam w Niemczech cztery lata. Nigdy więcej..." wywołał wśród Czytelników bardzo skrajne emocje. Jak to jest z tą pracą w Niemczech? Oto jak sprawę komentują internauci.

Po publikacji artykułu Przepracowałam w Niemczech cztery lata. Nigdy więcej... w internecie zawrzało. Marta Kryger podzieliła się swoimi doświadczeniami z pracy w Niemczech. Opowiadała m.in. o tym, jak zaproponowano jej spanie w piwnicy, jak usłyszała od osób, którymi się opiekowała, że „Polacy są drugą kategorią ludzi”.

Całą rozmową z Martą Krygier można przeczytać >>> TUTAJ <<<

W kontrze do jej wypowiedzi wielu internautów opisywało zupełnie inne wrażenia z pracy w Niemczech (pisownia komentarzy oryginalna).

"To miał ktoś przykre przeżycia. Ja od wielu lat jeżdżę do Niemiec, mieszkam krócej bądź dłużej i nigdy nie spotkało mnie tam nic przykrego ze strony Niemców - zarówno starszych lub młodszych. Wręcz przeciwnie, byli zawsze mili i uprzejmi, czasami aż do przesady co wywoływało raczej uśmiech na twarzy" - napisał Mateusz.

"Pracujemy w Niemczech za chwile drugi rok, owszem na ich szacunek trzeba sobie zapracować, ale nigdy nie spotkaliśmy się z jakąś wrogością z ich strony, czego nie moge powiedzieć o polakach..." - komentują Ania i Andrzej.

"Po 28 latach pobytu w Niemczech powtórzę to co mówiłem wcześniej ze najgorszym narodem są Polacy za granica.Do dzisiaj nie spotkałem osoby lub osób na które mógłbym liczyć. Powiedzenie polak utopiłby w lyzsce wody polaka potwierdza się w całości.Jeżeli ktoś będzie coś od ciebie potrzebował to będzie miły i po palcu wejdzie ci do tylka. Jak już coś osiągnie to cie niestety więcej nie zna.No cóż po tylu doświadczeniach mógłbym napisać książkę. Co do niemcow nie przypominam sobie abym był dyskryminowany i praktycznie nie spotkałem się z tak upokarzającym przykładem. Owszem często robiliśmy sobie żarty z pochodzenia ale wszystko było w granicach normy , to znaczy nikt nie czół się urażony" - twierdzi Adam.

"Ja równiez mieszkam ponad 24 lata w Niemczech i prawda jest po środku .Są ludzie którzy lubią Polaków uwazają nas za pracowitych itd ale są tez tacy którzy szczerze nienawidzą .Mialam doswiadczenie z takimi i takimi ,ci którzy nienawidzą to leniwe siedziące w domu kobiety które wiedzią o Tobie więcej niz Ty sama a ich zazdrosc prowadzi do niebezpiecznej nienawisci i Ausländerhass.To moje osobiscie bolesne doswiadczenieę - dodaje Katharina.

"Aktualnie pracuje u 92letniej kobietki, opowiadala mi, ze jej mama nienawidzila Polakow, ale ona ma szacunek. Uwielbia, gdy jej gotuje i smieje sie, jak czasem nie wiem jak cos powiedzieć i wplatam nasz jezyk ;) jak jej nie rozumiem to również opowiada mi o tym, zebym zrozumiala, nie kazdy jest tako sam, ale slyszalam rowniez o tym, ze np. Opiekunki sa traktowane gorzej niz zwierzęta" - dzieli się swoimi doświadczeniami Patrycja.

"Ja też kilkakrotnie przebywałam i pracowałam na terenie Niemiec i przenigdy mnie nikt nie dyskryminował!!! Pewnie zdarzają się WYJĄTKI ludzi inaczej myślących ( pytanie - a u nas w Polsce ich nie brak??) chcemy szacunku od innych na całym świecie więc sami dajmy przykład!! Kto dobro sieje - dobro zbiera:-))" - dodaje Krystyna.

Poradnik ZUS. Praca za granicą.

Życie w Niemczech chwali Maria: "Ja mieszkałam w Niemczech cztery lata i mam tylko same dobre wspomnienia. Pamiętam jak wprowadziliśmy się do mieszkania zaczęła się "pielgrzymka" wszystkich sasiadów z garnkami, pościela, ręcznikami talerzami etc. Córka do dzisiaj ma misia którego dostała od syna sasiadów. Przez cztery lata nie spotkałam się z żadnym negatywnym komentarzem ludzie byli bardzo pomocni i sympatyczni".

Dobre wrażenia z pobytu w Niemczech ma także Dawid: "ktos musial bardzo zle trafic dla mnie choc jestem tu dopiero rok niemcy sa bardzo przyjazni i kulturalni nie przeszkadza im ze dopiero ucze sie ich jezyka a przyjechalem tu nie znajac go wogole wprost nie moge o nich powiedziec zlego zdania choc kazdy w polsce mowil mi zebym nie jecha wszyscy pamietaja ich z czasow wojny i kazdy ktory wyjechal zaraz po tez nie wspomina ich mile ale jest juz nowe pokolenie i nowi ludzie wszystko sie zmienia".

"Nigdy nie uwierzę w takie traktowanie i takie teksty.Pensjonariusze domów opieki albo domów prywatnych do których przychodzi opiekunka są bardzo przyjaznie nastawieni do obcokrajowców No chyba ze ktos jest bardzo chory i nie wie cvo mówi lub robi..To raz.Dwa ,że nie jest to praca dla ludzi gorszego sortu tylko dla tych którzy ukończa szkolenie lub sami się zatrudnia jako opiekunka czy opiekun..Chociaz wczale nawet nie potrzeba zadnej szkoly czy papierow.To bardzo ciezxka praca i fizyczna i psychiczna i przyjmuja kazdego kto jest chętny.Jesli jest sie na noc u pacjenta to zawsze ma sie osobny pokój więc pani Marto niech pani nie sciemnia i nie oczernia... Skoro było task żle to po co siedziała pani 4 lata w tej agencji opiekunek? Trzeba było zmienic prace albo wracac do kraju" - dodaje Katarzyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska