Jak upadał Mur Berliński? Młodzież z Grubna zwiedziła zakątki Niemiec

Dwunastoosobowa grupa dziewcząt z opiekunami: Andżeliną Zapałowską i Aleksandrą Zawadą wybrała się w podróż do Hann.Münden, by wspólnie ze szkołą partnerską BBS.Münden przeżyć niezapomnianą przygodę. - Niemcy byli bardzo gościnni - mówi Kinga Kurek, uczestniczka wymiany. - Już nie możemy się doczekać, kiedy oni przyjadą z rewizytą.

Wymiana polsko-niemiecka to projekt realizowany cyklicznie przez Zespół Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego w Grubnie.

Poznali historię upadku Muru Berlińskiego

- Hann.Münden jest usytuowane w niezwykłej scenerii, jest tam dużo zieleni, wspaniałe ukształtowanie terenu i aż trzy rzeki - informuje Aleksandra Zawada. - Opiekunowie grupy niemieckiej uchylili rąbka tajemnicy odnośnie programu, ale niektóre punkty były niespodzianką, jak temat przewodni wymiany - rocznica upadku Muru Berlińskiego. Celem było przybliżenie młodzieży historii Niemiec i zabranie obydwu grup w sentymentalną podróż do roku 1989.

Pobyt rozpoczął się od zwiedzania szkoły partnerskiej i spotkania integracyjnego. Obydwie grupy szybko przełamały bariery językowe i nawiązały kontakt. Kolejnym punktem programu był dwudniowy wyjazd do malowniczo położonej miejscowości Thale, usytuowanej w Górach Harz. - Widoki zapierały dech w piersiach, usłyszeliśmy ciekawe legendy - dodaje Aleksandra Zawada. - Kolejnym punktem na trasie sentymentalnej podróży był Lipsk. To miasto wybrano nieprzypadkowo. Właśnie jego historia są nieodłącznie związane z upadkiem Muru Berlińskiego.

Po powrocie do Hann. Münden uczniowie i opiekunowie spędzili dzień poznając zwyczaje panujące w niemieckich domach oraz próbując tradycyjnych potraw z tego regionu. - Ostatni dzień wymiany obydwie grupy spędziły w szkole pracując nad projektem plastycznym - podkreśla nauczycielka. - Niestety czas minął nieubłaganie i bogatsza o nowe doświadczenia grupa musiała wracać do kraju. Wszyscy byli zgodni, że był to niepowtarzalny czas, który na zawsze pozostanie w ich pamięci. Wymiana nie doszłaby do skutku, gdyby nie finansowe wsparcie organizacji międzynarodowej Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży, urzędu miasta, starostwa powiatowego oraz ECWM.

Dbają o kontakty i liczą na ponowne spotkanie

Kinga Kurek, jedna z dwunastu Polek uczestniczących w wymianie przyznaje, że najbardziej podobał jej się wyjazd w góry. - Świetny był wjazd wyciągiem na górę, a także zwiedzanie miast Kassel i Lipsk - wymienia uczennica ZSCKP w Grubnie. - Niemcy starali się, aby niczego nam nie brakowało. Porozumiewaliśmy się głównie w języku angielskim, więc z żadnej strony nie było problemu. Nasi rówieśnicy zza zachodniej granicy zrobili na nas wspaniałe wrażenie - byli tak mili, że cały czas utrzymujemy kontakt na portalu społecznościowym.

Niemcy obiecali, że przyjadą do Polski. - Gdybym tylko mogła, pojechałabym do Niemiec jeszcze raz - przyznaje Kinga. - Miasto jest bardzo ładne, w okolicy jest wiele pięknych miejsc, które można zwiedzać. Podróże kształcą i zawsze uczymy się czegoś nowego - poznajemy ludzi i kolejny kawałek świat.