Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wyglądały zakupy w PRL-u? Kartki, komitety kolejkowe, a w sklepach wszystkiego brakowało...

Jan Szczutkowski
Kartki - nieodłączny element zakupów w latach 80.
Kartki - nieodłączny element zakupów w latach 80. Gazeta Wrocławska
Przed świętami - i nie tylko wtedy - półki w inowrocławskich sklepach uginają się pod ciężarem towarów. Tylko kupować. Ale w latach 80. było inaczej...

W latach 80. ub. wieku o wszystko trzeba było się bić. W ostatniej dekadzie PRL większość podstawowych artykułów była reglamentowana.

W tamtym czasie kartki na mięso, cukier, masło, mąkę, mydło czy proszek do prania wyznaczały rytm codziennego życia. Po wprowadzeniu stanu wojennego obowiązywała też reglamentacja na benzynę, buty i czekoladę. Godzinami stało się, by kupić papier toaletowy, którego i tak dla wszystkich nie starczało. W ciągłej sprzedaży nie było też chleba. - Chleb był tak tani, że mieszkańcy podinowrocławskich wsi kupowali w mieście po kilkanaście bochenków i karmili nim zwierzęta, bo brakowało paszy - mówi Andrzej Musielak, były wiceprezes zarządu Kujawskiej Spółdzielni Spożywców.

Reglamentacja towarów rozpoczęła się po podpisaniu porozumienia władz ze strajkującymi stoczniowcami, co nastąpiło 31 sierpnia 1980 r. Otóż jeden z postulatów przewidywał wprowadzenie na mięso i jego przetwory kartki - bony żywnościowe. Taka sytuacja miała potrwać tylko do czasu zwiększenia skupu żywca wieprzowego. Niestety, poprawy zaopatrzenia szybko nie udało się uzyskać. Ostatnie kartki na żywność zniesiono dopiero latem 1989 r.

We wrześniu 1981 r. wojewoda bydgoski zwrócił się z apelem do rolników o wywiązywanie się w terminie z umów kontraktacyjnych. Podziękował też rolnikom, którzy zrezygnowali z przydziału mięsa. Z tego tytułu dodatkowo uzyskano 80 ton mięsa. Trafiło ono do robotników pracujących w szkodliwych warunkach. Na dodatkowe przydziały mogli liczyć pracownicy niektórych firm. Inowrocławskie Zakłady Chemiczne prowadziły hodowlę tuczników w Karczynie, a Inofama podobne gospodarstwo przyzakładowe miała w Jaszczółtowie. Pracownicy obu przedsiębiorstw na święta otrzymali rąbankę. Wyroby z mięsa trafiały też do zakładowych bufetów. W tym czasie wyroby inowrocławskich Zakładów Mięsnych objęte były rozdzielnikiem, ustalonym w Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. Największy wówczas rzeźnik na Kujawach musiał zaopatrywać Śląsk.

Zobacz także: Meblościanka, składak, ebonitowy telefon z tarczą. Za sprawą machiny czasu powrócił PRL

Była też lokalna specyfika. Jak wspomina Waldemar Stefański, były kierownik pawilonu spożywczego WSS "Społem" na os. Rąbin, wprowadzono dzielenie towarów: przed południem na półki wykładano 40 proc. masy towarowej, zaś po południu, w trosce o ludzi powracających z pracy, pozostałe 60 proc.

Zajrzeliśmy także do rocznika "Ilustrowanego Kuriera Polskiego" z 1983 r. Red. Henryk Zimmer pisał: "Do dziś brzmią mi w uszach zapewnienia handlowców, że na święta Bożego Narodzenia nie zabraknie musztardy, chrzanu i majonezu". Zabrakło. Klienci, biegający po mieście w poszukiwaniu majonezu, wyładowali przez telefon złość na Bogu ducha winnym reporterze IKP-a. Po świętach red. Zimmer poinformował czytelników, że wytwórnia w Grudziądzu wyprodukowała zaledwie 12 tys. słoików majonezu. Na więcej zabrakło oleju.

Reglamentacją objęto także sprzęt gospodarstwa domowego. Przed sklepem AGD przy ul. Solankowej 2 zawiązywały się komitety kolejkowe, które według społecznej listy próbowały sprawnie zorganizować nabycie deficytowej pralki "Frani", lodówki czy telewizora. Ulicą Solankową często nie można było swobodnie przejść. Pod numerem 3 znajdowały się "Delikatesy". Sklep prowadził m.in. sprzedaż alkoholu. Szturm na wejście do środka nieraz kończył się wybiciem szyb. Dantejskie sceny rozgrywały się również przed innymi placówkami handlowymi.

Takie to były czasy...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska