Zapytaliśmy znanych ”posiadaczy” imienia Andrzej, czy celebrują Andrzejki i jakie mają tegoroczne plany.
Andrzej Cieśla, burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego zapewnia, że nie myśli o Andrzejkowej zabawie.
- Nie przymierzam się specjalnie do Andrzejkowych uciech. Z niecierpliwością za to czekam na święta i wizytę dzieci i wnuków. Ale za to mam Andrzejkowy prezent dla mieszkańców w postaci koncertu, który organizujemy w sali restauracyjnej dworca kolejowego, gdzie będzie można w sobotę posłuchać piosenek do słów Edwarda Stachury - mówi.
Także mł.insp. Andrzej Kłos, p.o. Komendanta Powiatowego Policji w Aleksandrowie Kujawskim nie myśli o Andrzejkach. Jak się dowiedzieliśmy wynika to z nawału pracy.
Czytaj również: Uwaga! Tutaj działają już odcinkowe pomiary prędkości!
Andrzej Olszewski, wójt gminy Aleksandrów Kujawski na pytanie, jak będzie spędzał Andrzejki, odpowiada krótko. - W domu z rodziną.
Dopytywany o Andrzejkowe obrzędy, mówi, że chyba już zanikają. Sam na przykład w laniu wosku brał udział, gdy był jeszcze dzieckiem.
Andrzej Wojdyło, prezes zarządu Ciechocińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego nie ukrywa, że gdy był młodszy, chętnie chodził na zabawy. - Teraz wolę posiedzieć w domu, w wąskim gronie .
Andrzej Nawrocki, radny powiatowy, b. burmistrz Nie-szawy zdradza: - Nie planuję czego na dzień imienin, ale w sobotę przyjeżdżają do mnie syn, synowa i wnuczek, więc zaproszę ich na Andrzejkowy obiad. Może do Ciechocinka, a może do Torunia.