W ratuszu martwią się, że jest taki zastój w zbywaniu nieruchomości i że wyrobienie planu może być zagrożone.
Jak dotąd skalkulowano, że gdyby wszystkie nieruchomości w wykazie do sprzedaży udało się zbyć za dobrą cenę, to miasto miałoby z tego dochód w wysokości 6 mln 600 tys. zł. Ale można się sceptycznie zapatrywać na powodzenie projektu i osiągnięcie 5 mln zł będzie dobrym wynikiem. Co jest na sprzedaż? M.in. działki w dawnych Młynach, nieruchomości na ul. Bytowskiej, zabudowa wielorodzinna na Rzepakowej.
Jak już pisaliśmy, w ratuszu spodziewają się transakcji stulecia za działkę przy ul. Gimnazjalnej, której cena wywoławcza to 500 tys. zł. - Rezerwuję sobie prawo unieważnienia przetargu, jeśli cena będzie zbyt niska - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Mam taką możliwość i na pewno z niej skorzystam.