Aby zrobić lampion z dyni, oczywiście będziemy potrzebować dyni – najlepiej średniej wielkości (ok.4-5 kg). Warto wybrać dojrzałą i zwrócić uwagę na to, by miała ładną, gładką powierzchnię. Potrzebny będzie też ostry nóż, łyżka, mazak, świeczka, no i – trochę wolnego czasu.
Wykonanie lampionu z dyni rozpoczynamy od wykrojenia „ogonka”. Możemy to zrobić z dość dużym zapasem, odkrawając górę dyni. Następnie łyżką usuwamy miąższ i pestki. Uwaga - nie wyrzucajmy miąższu - można wykorzystać go m.in. do ugotowania zupy.
Teraz pora na część artystyczną. Mazakiem rysujemy na dyni kształt, który chcemy wyciąć. Najczęściej to oczywiście oczy, nos i zębata paszcza. Nie przejmujmy się ewentualnym brakiem zdolności plastycznych - w końcu twarz ma być straszna. Natomiast jeśli nasze umiejętności manualne są nieco większe, możemy się pokusić o bardziej wyrafinowany rysunek - wzorów związanych z Halloween jest całkiem sporo - od "strasznych" kotów, przez pająki, po latające czarownice itp. Weźmy tylko pod uwagę, że ten kształt będziemy musieli wyciąć.
Kiedy szkic jest gotowy, bierzemy ostry nóż z czubkiem i wycinamy zbędne części dyniowej "twarzy". Potem już tylko wystarczy wstawić do środka świeczkę (najlepiej typu tea light) i z dreszczem grozy podziwiać własnoręcznie zrobiony lampion z dyni.