Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka kara grozi gwiazdom filmu udostępnionego przez straż miejską w Inowrocławiu?

(dan)
Na udostępnionym przez strażników filmie, widać młodych ludzi, którzy rzucają puszkami po piwie, biją się, mocują się z kwietnikami, kopią je, zrywają szyld z ogrodzenia...
Na udostępnionym przez strażników filmie, widać młodych ludzi, którzy rzucają puszkami po piwie, biją się, mocują się z kwietnikami, kopią je, zrywają szyld z ogrodzenia... Straż Miejska Inowrocław
Udostępniony przez Straż Miejską film o dzikich wandalach grasujących na Rynku w Inowrocławiu doczekał się już 20 tysięcy odtworzeń. Jaka kara czeka zatrzymanych młodzieńców?

Na udostępnionym przez strażników filmie, widać młodych ludzi wykonujących małpie ruchy, tarzających się na płycie Rynku i trawniku, "ujeżdżających" automatycznego konika. Rzucają puszkami po piwie, biją się, mocują się z kwietnikami, kopią je, zrywają szyld z ogrodzenia...

Mieszkańcy, którzy widzieli zapis monitoringu, są wstrząśnięci zachowaniem młodzieży.

"Efekt budek z alkoholem w miejscu publicznym. Cała kultura narodu. Dać im wódki i co robią? Metoda znana od wieków na ogłupianie narodu. Nawet tego zezwierzęceniem nie można nazwać, żeby zwierzątkom nie ubliżyć. Dzikusy!" - stwierdził na Facebooku pan Sylwester.

"To nie alkohol, to jest po prostu brakujący element łańcucha ewolucji - Homo Patolens. Coraz częściej występujący w przyrodzie" - dodał pan Maciej.

"Średniowieczna kara chłosty powinna chyba jednak wrócić..." - zaproponował pan Wojtek.

A jaka kara czeka zatrzymanych? Sprawdziliśmy.

Jak informuje nas asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji, względem dwóch mężczyzn wszczęto postępowanie o wykroczenie. Panowie będę odpowiadać za czyny chuligańskie, których się dopuścili. Sprawa zostanie skierowana do sądu. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Okazuje się, że w opisanej grupie młodzieży był również nieletni chłopiec. Aktualnie jest kompletowany materiał na jego temat. Po zakończeniu tych prac o jego przyszłości zdecyduje sąd rodzinny.

Dziwne rzeczy działy się na inowrocławskim Rynku w miniony weekend. Wszystko zarejestrował miejski monitoring.Około godz. 1 w nocy strażnik miejski pełniący służbę na stanowisku operatora monitoringu miejskiego zauważył grupkę młodzieży, która znajdowała się na Rynku. - Niektóre osoby spożywały alkohol, jeden z mężczyzn z całej siły wyrzucił puszkę po piwie. Część z tych osób wykazywała zachowania agresywne kopiąc się nawzajem i przewracając. Grupka przemieściła się następnie ulicą Królowej Jadwigi. Operator obserwował cały czas ich zachowanie oraz zawiadomił o całej sytuacji dyżurnego policji, który na miejsce skierował patrol. Mężczyźni kopali i uderzali w rośliny znajdujące się w donicach ustawionych na ulicy Królowej Jadwigi, jeden z nich próbował nawet podnieść donicę ale okazała się zbyt ciężka. Następnie młodzież udała się w kierunku ulicy Dworcowej, gdzie jeden z mężczyzn urwał szyld z ogrodzenia. Patrol Policji podjął wobec grupki młodzieży interwencję, a dwóch najbardziej agresywnych mężczyzn zostało zatrzymanych - relacjonują strażnicy miejscy. "Ludzie, co wy bierzecie" - skomentował na Facebooku radny Dobromir Szymański.Oto zapis monitoringu:

"Ludzie, co wy bierzecie". Dzikie zachowanie w centrum Inowr...

W czwartkowy wieczór (1 sierpnia) na obwodnicy Inowrocławia, na wysokości miejscowości Marulewy, doszło do pożaru samochodu marki BMW. Jak informuje nas kpt. Jarosław Skotnicki z inowrocławskiej straży pożarnej, właściciel samochodu oraz przejezdni kierowcy próbowali ratować auto. Pojazd został jednak dopiero ugaszony przez strażaków. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. - Przyczyna pożaru nie została ustalona - mówi kpt. Jarosław Skotnicki. - Na chwilę obecną nie prowadzimy żadnego postępowania karnego w tej sprawie - dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Na obwodnicy Inowrocławia spłonęło BMW [zdjęcia, wideo]

Potężna burza przeszła minionej nocy przez powiat inowrocławski. Wiatr łamał drzewa i zrywał dachy. Blachę z kościelnego dachu w Płonkowie znaleźliśmy 200 metrów dalej - na placu zabaw.Jak informuje nas kpt. Jarosław Skotnicki z inowrocławskiej straży pożarnej, do tej pory dyżurny przyjął około 100 zgłoszeń. - Wiatr uszkodził pokrycia dachów w wielu budynkach mieszkalnych, a także w kościele w Płonkowie. Pomagaliśmy przykrywać zniszczone dachy. Usuwaliśmy powalone drzewa z dróg, wycinaliśmy konary groźnie zwisające nad chodnikami i drogami. Działania trwały przez cały noc, a właściwie ciągle jeszcze są prowadzone - opowiada nas kpt. Jarosław Skotnicki.Najbardziej ucierpiały tereny gmin Złotniki Kujawskie, Rojewo, Gniewkowo i częściowo Kruszwica. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Relacje mieszkańców:PłonkowoPrzed domem pana Tomasza w Płonkowie wre praca. Koledzy z Gminnej Spółki Wodnej pomagają mu odgruzować to co zostało z jego domu. Był w środku, gdy nad Płonkowem zebrały się czarne chmury.- Spojrzałem przez okno. Było ciemno, nic nie było widać. Kilka sekund i usłyszałem wielki hałas. To płyty od eternitu zaczęły nam odlatywać. Chwilę później cały dach nam się zawalił. Całe szczęście, że strop był mocny i wytrzymał, bo inaczej wszystko zwaliłoby się nam na głowę - opowiada pan Tomasz. W czasie burzy przebywał z żoną na parterze. Przez pewien czas nie mogli wyjść z domu, bo spadające z piętra cegły zabarykadowały drzwi.Kościół w PłonkowiePoważnie ucierpiał cmentarz parafialny i kościół w Płonkowie. Wiatr zupełnie zerwał dach ze świątyni. Blaszane płyty leżą na okolicznych polach, dróżkach, owijają słupy energetyczne, wiszą na drzewach. Znaleźliśmy je nawet 200 metrów od kościoła - na placu zabaw.- Co zrobić... To nie od nas zależy... Siła wyższa... Ale żeby z kościoła dach zerwało? - nie dowierza starszy rowerzysta przejeżdżający przez Płonkowo.- Panie, co tu się działo! Matko Boska! Myślałam, że to już koniec świata przyszedł. Drzewa łamały się jak zapałki. Wszystko tu fruwało. Strasznie było. Nawet drugiej strony jezdni nie było widać. Nawet dach z kościoła zerwało - opowiada mieszkanka Płonkowa.  - Mam 62 lata, ale czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem. Jak ktoś by tą blachą w głowę dostał, to... - nie kończy jej mąż. - Jeszcze nigdy tak nas nie trafiło, jak teraz - komentuje sąsiad z drugiej strony ulicy. Zastanawia się, jak pozbyć się wierzby, która wpadła mu do ogródka.PłonkówkoPół dachu zwiało też z domu pana Ryszarda w niedalekim Płonkówku. - Wystarczyło kilkanaście sekund. To musiała być jakaś trąba powietrzna. Grzmiało, więc nawet nie słyszeliśmy, że dach nam poderwało. Na szczęście nas nie zalało - opowiada. Strażacy do 3 nad ranem pomagali mu zabezpieczyć dach przed ewentualnymi deszczami. Dach eternitowy, więc i tak miał go wkrótce wymieniać. - Góra przyspieszyła. Dach będę wymieniał wcześniej niż planowałem - wyznaje.<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/39094494-8a14-5b03-9652-80014ed30256,089ad44f-169c-05c5-d963-87a310df349a,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>

Potężna burza nad powiatem inowrocławskim. Wiatr łamał drzew...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska