Proponują, by nazwać je im. komendanta straży miejskiej lub burmistrza. Kiedy powstanie tu porządny parking?
- Proponuję nazwać jakoś parking obok "Biedronki". Moja propozycja to Parking imienia Komendanta Straży Miejskiej pana Józefa Milewskiego. W dowód wdzięczności za osobiste zaangażowanie w wypisywaniu mandatów za niszczoną zieleń. Myślę, że z tych mandatów uzbierało się już tyle, że wystarczy na budowę prawdziwego parkingu, bo to co jest przynosi wstyd naszemu miastu - pisze nasz Czytelnik.
Przypomnijmy, że prowizoryczny parking powstał latem b.r. na prośbę mieszkańców miasta, którzy za naszym pośrednictwem informowali o takiej potrzebie.
- Przy ulicy Mickiewicza rzeczywiście brakowało miejsc parkingowych. Oprócz bloków znajduje się tam market, więc z parkowaniem były problemy. Mieszkańcy "wciskali" więc samochody między żywopłot czy pozostawiali na trawnikach. W świetle prawa niszczyli zieleń miejską i byli karani mandatami - mówi burmistrz Golubia-Dobrzynia Roman Tasarz.
Miasto więc podchwyciło pomysł naszych Czytelników, by zamiast zniszczonego trawnika za blokiem nr 3 zrobić parking.
- Może być prowizoryczny. Wystarczy usunąć krawężniki i wyciąć resztki żywopłotu - mówił nasz Czytelnik.
Władze miasta przystały na ten pomysł.
- Nie byliśmy w tym momencie przygotowani finansowo i organizacyjnie na tworzenie parkingu, ale w odpowiedzi na zapotrzebowanie mieszkańców temat podjęliśmy i powstały miejsca parkingowe. To nie jest jeszcze parking. Plac ten nie jest najlepszą wizytówką, zgadza się, ale ważne jest, że kierowcy mają gdzie zostawić samochód bez konsekwencji mandatowych. Mogliśmy nie robić nic, poczekać do nowego roku, zaplanować inwestycję w budżecie i dopiero wtedy przystąpić do prac. Jednak problem braku miejsc pozostałby nierozwiązany przez wiele miesięcy - mówi Tasarz.
Tak więc jest to rozwiązanie tymczasowe. Miejscy pracownicy, na wniosek naszych Czytelników już powbijali paliki, które wyznaczają część trawnika przeznaczoną na parkowanie. Kierowcy nie będą już podjeżdżali pod okna bloku. Wiosną teren zostanie wyrównany, otoczony krawężnikami i utwardzony. Jeszcze nie wiadomo w jaki sposób - czy będzie to polbruk, trelinka czy tłuczeń.
Są też i tacy, którzy doceniają działania miasta, nawet gdy są podzielone na etapy:
- Z tego co czytałem mozliwość parkowania, nie parking, stworzono po interwencji mieszkańców i redakcji, właśnie po to, aby nie trzeba było wystawiać mandatów. Ludzie przedtem i tak tam parkowali, tylko niestety formalnie łamiąc prawo. Ja tam parkuję. Nie wpisujcie głupstw, bo za chwilę postawią zakaz parkowania i znowu nie będę miał gdzie stawiać samochodu i nie tylko ja - apeluje mieszkaniec miasta.