Negocjacje w określonym kierunku
Tak proponują posłowie Parlamentu Europejskiego i z takim mandatem będą negocjować kształt rozporządzenia o Europejskim Funduszu Rozwoju Regionalnego, nad którym głosować będzie PE.
Sprawozdawcą projektu rozporządzenia o EFRR jest Jan Olbrycht (PO).
Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego to drugi, po polityce rolnej, największy z funduszy strukturalnych. Dlatego ważne jest, na co można z niego wydawać pieniądze, jakie są priorytety, a co finansowane z niego być nie może.
Przeczytaj: Metropolie powinny rodzić się w regionach
Na lata 2014-2020 unijny budżet na fundusze regionalne proponowany jest w wysokości 336 mld euro. Polska może uzyskać najprawdopodobniej około 70-72 mld euro.
Na nadchodzący okres finansowy europosłowie położyli duży nacisk na pieniądze dla miast. - Europosłowie w Komisji Rozwoju Regionalnego wzmocnili politykę miejską - podkreślał Jan Olbrycht (PO) na konferencji w Biurze Informacyjnym PE w Warszawie. Opowiada się za tym, by miastom zostawić większą swobodę decydowania, na co pieniądze mogą wydać - w zależności od potrzeb.
Rozwój miast z dodatkowymi pieniędzmi
Prócz tego dodatkowo 5 proc. narodowej kwoty EFRR ma być przeznaczone specjalnie na zintegrowane działania na rzecz rozwoju miast.
Olbrycht zaproponował - i ta poprawka została przyjęta, by te wydzielone 5 proc. funduszu dotyczyło nie miast, ale funkcjonalnych obszarów miejskich.
To mają być pieniądze na działania tworzące współpracę miast z otaczającymi gminami, na utworzenie sieci transportu, sieci edukacyjnej. Tworzyłyby programy na 7 lat, dostały na nie pieniądze i przez 7 lat tę sieć budowały.
Zobacz także: Bydgoszcz daleko za polskimi metropoliami, wyprzedzana nawet przez miasta w województwie
Jakie to mają być obszary?
- W pierwszym etapie programowania ma to być kontrakt partnerski. Rząd ze wszystkimi partnerami będzie musiał stworzyć mechanizm uzgodnienia takiego planu na 7 lat.
W tej umowie będzie określone, co jest głównym celem, na co będzie można przeznaczyć pieniądze, jakie to będą programy, kto będzie nimi zarządzał, a przede wszystkim, jakie obszary funkcjonalne chcemy wesprzeć. Czy będzie to 18 największych miast i ich otoczenie, czy raczej będą to miasta średniej wielkości.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców