Grupa wróciła z Tczewa z nagrodą i 5 tysiącami złotych.
- Jeszcze nie wiemy na co wydamy pieniądze - przyznaje Małgorzata Żurańska-Wilkowska, wokalistka zespołu "Jakim cudem". - Na pewno zrobimy to z głową. Oprócz tego, że jesteśmy artystkami, to jesteśmy też kobietami, więc niewykluczone, że część sumy pójdzie na jakieś kobiece przyjemności - śmieje się.
Dziewczyny wystąpiły w Koncercie Finałowym Festiwalu In Memoriam Grzegorza Ciechowskiego, który odbył się w sobotę w amfiteatrze im. G. Ciechowskiego w Tczewie.
Dwa razy na ludowo
"Jakim cudem" zaprezentował własną interpretację utworu artysty "Piejo kury,piejo" oraz utwór z pierwszej płyty zespołu "Tam w sadeńku wiśnia". - Folkowa strona Grzegorza Ciechowskiego najbardziej nas interesuje, bo same gramy folk i ludowe utwory - tłumaczy Żurańska-Wilkowska.
Przyznaje, że decyzja by wybrać tego rodzaju repertuar była swego rodzaju loterią. - Pozostałe grupy przyjechały na festiwal z dużo cięższym repertuarem, typowym dla zespołu Republika. Nie wiedziałyśmy, jak nasz wybór zostanie przyjęty przez jury - opowiada Małgosia. - Przygotowałyśmy się najlepiej jak umiałyśmy, ale pewna obawa i tak była - dodaje wokalistka "Jakim cudem".
Zacięta płyta
Okazało się, że niepotrzebnie. Występ bydgoskiej grupy spodobał się i jury, w którym zasiadał m.in. Sławomir Ciesielski, perkusista Republiki i festiwalowej publiczności. - Ta szczególnie żywiołowo reagowała w momencie, kiedy w utworze "Piejo kury, piejo" zastosowałyśmy zabieg tzw zaciętej płyty - wspomina Żurańska-Wilkowska.
Dziewczyny z Tczewa wróciły nie tylko z nagrodą, ale również z miłymi wspomnieniami. - Atmosfera wspaniała, podobnie jak organizacja. Miałyśmy zarezerwowany hotel, w ogóle bardzo o nas dbano - wyjaśnia Małgorzata Żurańska-Wilkowska.
Urbaniak czeka
Teraz przed dziewczętami pracowite miesiące. W październiku wezmą udział w imprezie pod nazwą Urbanator Day, gdzie będą pracować z samym Michałem Urbaniakiem. Później wyjazd na festiwal jazzowy do Jeleniej Góry. "Jakim cudem" wystąpi też przed znanym basistą Wojtkiem Pilichowskim.
Grupa "Jakim cudem" zagrała pierwszy koncert w kwietniu ubiegłego roku. Za sobą ma m.in. występ w słynnej krakowskiej "Piwnicy pod Baranami".
Zespół tworzą: Joanna Glubiak - perkusja; Anita Sobiechowska - kontrabas/gitara basowa; Katarzyna Wal - wibrafon, instrumenty klawiszowe; Irena Filuś - skrzypce oraz Małgorzata Żurańska-Wilkowska - śpiew.
Czytaj e-wydanie »