https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Grzelczak nowym trenerem piątoligowych rezerw Wdy Świecie, ale nie rozstanie się z Notecią Łabiszyn

(SŁAW)
Mikołaj Grzelczak (główkuje) w Przechowie grał jesienią, więc zapewne przekazał bratu wszelkie informacje na temat drużyny.
Mikołaj Grzelczak (główkuje) w Przechowie grał jesienią, więc zapewne przekazał bratu wszelkie informacje na temat drużyny. fot. Sławomir Wojciechowski
W zeszłym roku Wdę II/Strażak Przechowo prowadził Robert Tomczak. Jednak jesienne wyniki nie zadowoliły zarządu. Co prawda, drużyna po 16. kolejkach jest w czołówce tabeli (4. miejsce), ale jej strata do wicelidera Naprzodu Jabłonowo Pomorskie wynosi aż 10 punktów.

Celem na sezon 2014/15 jest awans do IV ligi. Osiągnąć go można jedynie zajmując dwie czołowe lokaty. Teraz trudno będzie go zrealizować, choć dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.

Człowiek z Zawiszy

Nowym trenerem Wdy II/Strażak został 32-letni Jakub Grzelczak. To starszy brat Mikołaja, który jesienią grał w Przechowie. Podobnie jak Tomczak karierę trenerską zaczynał w Zawiszy Bydgoszcz. Prowadził m.in. jego rezerwy. Od tego sezonu Jakub Grzelczak związany jest z Notecią Łabiszyn (A klasa, grupa. 2). Podpisanie umowy z piątoligowcem nie oznacza rozstania z tym klubem.

- Tydzień ma siedem dni, więc można ustawić tak grafik, by nie było żadnych zgrzytów - uważa Jakub Grzelczak. - W Przechowie będę miał cztery jednostki, a w Łabiszynie trzy. Analizowałem kalendarz na rundę wiosenną. Z ustawieniem meczów jednej drużyny na sobotę, a drugiej na niedzielę nie powinno stanowić problemu.

Zmiany wskazane

W Przechowie zdają sobie sprawę, że o awans do IV ligi w tym sezonie będzie trudno. Jednak dopóki będą istniały matematyczne szanse piłkarze będą o niego walczyć.

- Wiadomo, że już nie wszystko zależy od nas - podkreśla Jakub Grzelczak. - Nawet same zwycięstwa nic nam nie dadzą. Punkty musi tracić też wicelider lub lider. Nie wiem jakim jeszcze składem będę dysponował. Z tego co mi przekazano kilku zawodników zawiodło, więc zmiany będą. Okres przygotowawczy zaczynamy 15 stycznia. Jak pogoda pozwoli to najczęściej trenować będziemy na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Na razie mamy zaplanowane cztery sparingi, ale z pewnością zagramy ich więcej. Mam nadzieję, że zmierzymy się z pierwszym zespołem Wdy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wicia

Grzelczak, ty se nie rób jaj...

P
Puzon

Racja. Ewentualnie Strażak poszukać innego trenera. To nie się nie trzyma kupy aby jeden trener prowadził dwa zespoły seniorów. Wieje amatorszczyzną. 

k
kolba

Lepiej dobrze prowadzić jeden zespół i niemu poświęcić się w stu procentach niż ciągnąć kilka srok za ogon. Amatorskie podejście Grzelczaka! Łabiszyn powinien szukać nowego trenera.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska