![Astronom Jerzy Rafalski: - Pamiętam, jak kiedyś pani Nina...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/7a/d3/55ee9b25225d4_o_large.jpg)
Janina Mazurkiewicz - "ostoja dziedzictwa kopernikańskiego"
Astronom Jerzy Rafalski: - Pamiętam, jak kiedyś pani Nina opowiadała o wizycie amerykańskich astronautów, którzy wylądowali na Księżycu. „Przyjechali tutaj do Torunia” - powiada „I przywieźli m.in. kamień księżycowy, który mi wręczyli. Niestety, musiałam go oddać, bo takie to były czasy, że nie można było przyjmować darów zza żelaznej granicy. Do tej pory nie mogę sobie tego darować”. Z drugiej strony opowiadała, choć nie wiem, czy powinienem o tym mówić, jak Amerykanie złożyli pod pomnikiem Kopernika kwiaty z szarfą z odpowiednimi dedykacjami i podpisami. Pani Nina powiedziała, że musi to mieć i podobno ma do tej pory (śmiech). Pamiętam też, jak pani Nina była poruszona, gdy odkryto grób Kopernika we Fromborku. Powiedziała: „Natychmiast się pakuję i tam jadę”.