Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janina Paradowska - Czysta polityka - "Czas na białe księgi"

Janina Paradowska
Kilka lat trwało śledztwo w sprawie porwania i śmierci Krzysztofa Olewnika

Obecny minister sprawiedliwości mówi o nim, że nie było w nim czynności wykonanej porządnie.

Kilka ekip prokuratorskich i ich zwierzchników nie powinno mieć czystego sumienia w tej sprawie. Dopiero Janusz Karczmarek porządnie zapoznał się ze sprawą i przeniósł ją z Warszawy do Olsztyna, gdzie bardzo szybko zebrano dowody i złapano winnych; zrobił to dobry, doświadczony w takich sprawach prokurator. Dziś zasługi chce sobie przypisać wróg Karczmarka numer 1, czyli Zbigniew Ziobro, który żąda komisji śledczej. Kto przeszkadzał, aby w czasie, gdy był ministrem sprawiedliwości, ukarano tych, którzy w tej sprawie zawinili? Był ponoć gotowy, przygotowany właśnie na zlecenie Janusza Karczmarka, specjalny raport w tej sprawie, ze wskazaniem winnych - prokuratorów i policjantów i jakoś pod rządami tak dzielnego szeryfa, jak Ziobro nikt nie poniósł odpowiedzialności. Nie było z niej wyjścia na żaden układ, tak jak ze sprawy Blidy na układ eseldowski?

Dziś trwa spektakl uwalniania się od odpowiedzialności przez jednych lub puszenia się nie swoimi zasługami przez innych. Odbywają się polityczne harce i tańce. Tymczasem sprawa Krzysztofa Olewnika pokazuje całą nędzę prokuratury, która dzielnie i niezwykle nowocześnie organizuje widowiska medialne na 40. piętrze Hotelu Mariott, ale która nie potrafi wyjść poza jedną hipotezę, że to było samouprowadzenie i jest gotowa nawet przyjmować fałszywe dowody, byle tylko tej hipotezy bronić. Ta sprawa burzy też mit CBŚ. Co stało się, co wiązało policjantów, prokuratorów i przestępców, że każdy dowód dyskwalifikowano, że żadnej czynności nie przeprowadzono zgodnie z regułami zawodu? Im więcej wiemy o sprawie Krzysztofa Olewnika, tym bardziej mamy prawo domagać się wyjaśnienia wszystkich jej okoliczności. Ale nie tylko tej sprawy. Jest taki moment krytyczny, kiedy trzeba powiedzieć, że już nie wystarczy jedna biała księga w sprawie Olewnika, że potrzeba kilku białych ksiąg, o tym, co stało się z prokuraturą, CBŚ i innymi służbami, odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo. Bez tej wiedzy żadna przebudowa czy odbudowa nie ma sensu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska