Po artykule redaktora Janusza Brodzińskiego (Przedstawiciele środowisk opiniotwórczych nie chcą przeniesienia Pomnika Obrońców Inowrocław w miejsce, gdzie stał pomnik Wdzięczności) list do naszej redakcji przesłała Janina Sikorska, dyrektor Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu
"Uważam, że Pomnik stoi w świetnym miejscu i nie należy go nigdzie przenosić. Jestem tego samego zdania, co kolega Edmund Mikołajczak czy Prezes TMMI Tadeusz Chęsy, którzy także uważają, iż Pomnika Obrońców Inowrocławia nie należy ruszać.
Przed laty uczestniczyłam w dyskusjach dotyczących lokalizacji tegoż pomnika i wszyscy uczestnicy dyskusji łącznie z miejskim konserwatorem zabytków uważali obecną lokalizację za najlepszą. Tym bardziej, że pomnik w nazwie jest Obrońców Inowrocławia, a w tym miejscu do 1939 roku była szkoła, której młodzież we wrześniu 1939 roku podjęła nierówną walkę z hitlerowskim najeźdźcą i próbowała bronić naszego miasta.
Zgadzam się też w pełni z kolegą Mikołajczakiem, iż postawienie Pomnika Wdzięczności na skraju tzw. parku przy ul. Narutowicza było nieszczęśliwe, bo zawsze wszelakie monumenty tam stawiane miały podtekst polityczny i wszystkie zostały zlikwidowane.
Niech to pechowe miejsce nie stanie się nieszczęśliwą lokalizacją dla wspaniałego Pomnika Obrońców Inowrocławia.
Z poważaniem
Janina Sikorska
Dyrektor Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu"
Gdzie w powiecie inowrocławskim dochodzi do największej licz...