https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Piechociński na UTP: - Wiele zależy od obywateli

(d-ka)
Janusz Piechociński rano też odwiedził Toruń.
Janusz Piechociński rano też odwiedził Toruń. Lech Kamiński
W Bydgoszczy Janusz Piechociński - wicepremier i minister gospodarski spotkał się z rektorem Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, a w Auditorium Novum UTP wygłosił wykład dla studentów "Polska gospodarka w dobie wyzwań XXI wieku".

Podczas wykładu mówił między innymi o kryzysie, który podzielił Europę. Dodał, że winę za kryzys zrzuca się często na polityków, a wiele zależy i od zwykłych obywateli. Także absolwentów uczelni. Jego zdaniem młodzi ludzie coraz częściej szukają pracy na etacie, na przykład w urzędzie. A lepiej by było, gdyby współtworzyli miejsca pracy.

Czytaj: Janusz Piechociński odwiedzi dziś m.in. firmy w Rypinie, Bydgoszczy i Toruniu

Padło też pytanie z sali dotyczące współpracy biznesu z nauką. Dlaczego np. w Niemczech ta współpraca jest owocna, a w Polsce wciąż kuleje. Wicepremier obiecał, że zajmie się tym problemem.

Czytaj: Wiceminister Janusz Piechociński w Rypinie. Odwiedził Damix

**Więcej przeczytasz w czwartek, w wydaniu papierowym "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

**

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
toni
Byłam na tym spotkaniu. Jednak gdyby ktoś spytał mnie o czym był wykład powiedziałabym - nie wiem. Pan minister mówił, mówił i mówił (bez zająknięcia), podawał przykłady z zagranicy, zadawał pytania na które chyba sam chciał udzielić odpowiedzi, ale nic z tego nie wynikało. Kompletny bełkot, zero konkretów.
Na koniec miały być 3 pytania. Po pierwszym pytaniu spotkanie się skończyło, bo niby już nie było czasu.

Naprawdę nie wiem czemu to spotkanie miało służyć, bo Pan minister nie miał nic konkretnego do powiedzenia, oprócz tego wyuczonego (beznadziejnego) wykładu a na pytania słuchaczy nie chciał odpowiadać.

Gęganie Caubeckiego jest lepsze?
O
Obecna
Byłam na tym spotkaniu. Jednak gdyby ktoś spytał mnie o czym był wykład powiedziałabym - nie wiem. Pan minister mówił, mówił i mówił (bez zająknięcia), podawał przykłady z zagranicy, zadawał pytania na które chyba sam chciał udzielić odpowiedzi, ale nic z tego nie wynikało. Kompletny bełkot, zero konkretów.
Na koniec miały być 3 pytania. Po pierwszym pytaniu spotkanie się skończyło, bo niby już nie było czasu.

Naprawdę nie wiem czemu to spotkanie miało służyć, bo Pan minister nie miał nic konkretnego do powiedzenia, oprócz tego wyuczonego (beznadziejnego) wykładu a na pytania słuchaczy nie chciał odpowiadać.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska