20 czerwca 2023 r., po godzinie 20 w pociągu relacji Jelenia Góra - Gdynia, konduktor sprawdzał bilety. Gdy podszedł do jednego z pasażerów, ten powiedział, że nie ma ani biletu, ani dokumentów. Konduktor wskazał mu przejście do przedsionka wagonu oraz polecił, by by na najbliższej stacji opuścił pociąg.
- W tym przedsionku mężczyzna wyjął z plecaka przedmiot przypominający broń, wycelował w konduktora i przeładował. Mówił coś do niego w sposób niezrozumiały. Od mężczyzna była wyczuwalna woń alkoholu. Powiedział też, że siedział w więzieniu - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Konduktor niezwłocznie powiadomił kierownika pociągu, a ten policję. Dyżurny inowrocławskiej policji skierował na stację patrol. Policjanci wkroczyli do pociągu i zatrzymali mężczyznę. Miał przy sobie przedmiot, którym groził konduktorowi.
- 56-letni mężczyzna wydmuchał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i trafił do policyjnego aresztu - dodaje I. Drobniecka. Kryminalni po zebraniu dowodów postawili mu zarzut gróźb karalnych. Biegły określił, że przedmiot, którym groził pracownikowi kolei to zabawka. Podejrzanemu, który mieszka w woj. opolskim grozi kara do dwóch lat więzienia.
