Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden z kupców zamierza doprowadzić do porządku targowisko w Grudziądzu

Przemysław Decker
- Na "domkach” przez najbliższe trzy lata nie zarobię złamanego grosza - mówi Stanisław Szyszka
- Na "domkach” przez najbliższe trzy lata nie zarobię złamanego grosza - mówi Stanisław Szyszka Fot. Łukasz Ernestowicz
Z czym nie poradzili sobie urzędnicy, być może poradzi sobie grudziądzki przedsiębiorca. Stanisław Szyszka chce, żeby drewniane domki zastąpiły foliowe stragany stojące na targowisku przy ul. Cmentarnej.

Kupiec zamierza wydzierżawić od miasta całe targowisko i za 350 tysięcy złotych postawić na nim 20 drewnianych, estetycznych domków.

Pawilony jeszcze latem
- Myślę, że w 2-3 tygodnie podpiszę z miastem umowę dzierżawy. Pierwszych pięć pawilonów mam zamiar postawić do końca sierpnia. Następne w przyszłym roku. Każdy będzie mnie kosztował 15 tys. zł. - mówi Stanisław Szyszka.
Drewniane "budki" mają zastąpić szpetne foliowe stragany. Większość kupców przychylnie patrzy na inicjatywę Stanisława Szyszki, który od lat pracuje z nimi po sąsiedzku. Ten zaś przekonuje, że handlowcy prowadząc interes w jego "domkach" będą płacili o około 40 proc. niższe stawki niż teraz Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Nieruchomościami.

Do trzech razy sztuka?
- Całkowita kwota za dzierżawę oraz utrzymanie stoiska nie powinna przekroczyć 600 zł miesięcznie - szacuje Stanisław Szyszka.
Są jednak kupcy, którzy spodziewają się podwyżki "czynszu". Anonimowo mówią, że teraz płacą mniej niż 600 złotych i nie opłaci im się dzierżawienie nowego pawilonu.
- A być może będziemy zmuszeniu pawilony wydzierżawić, bo inaczej Stanisław Szyszka, czyli nowy zarządca targowiska nie przedłuży z nami umowy i wylądujemy na bruku - obawia się jeden z kupców.

Czy tak będzie? Zapytany przez nas Stanisław Szyszka odpowiedział, że przy udziale Ratusza będzie starał się znaleźć inne rozwiązanie dla osób, które nie chcą wprowadzić się do nowych domków.

Rozwiązania problemu szpetnych straganów przy ulicy Cmentarnej szukano od dawna. Pomysł wybudowania w tym miejscu pawilonów w 2007 roku przedstawił Jacek Matuszczyk, ówczesny dyrektor zarządzającego wtedy targowiskiem Miejskiego Zakładu Użyteczności Publicznej. Inicjatywa spaliła na panewce. Do pomysłu w październiku 2008 roku wrócili urzędnicy. Ratusz wówczas chciał, żeby pawilony kupcy wybudowali z własnych pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska